Malowanie plastikowego baku
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: Malowanie plastikowego baku
Psiknąłem go kiedyś jakimś sprayem do zderzaków ale nie używałem go wiec nie wiem jak to się zachowa.
Tzn mam pomalowane tym błotnik tylny i boczki przy zbiorniku i to jest odporne na ścieranie, dłuższy czas się trzyma i po wyczyszczeniu ładnie wygląda ale na zbiorniku to nie zda egzaminu bo nie jest wystarczająco odporne na PB. I tu dziwna sprawa bo jak czasami poleję benzyną lbo rozpuszczalnikiem nitro to nic się nie dzieje a innym razem schodzi farba Nie wiem czemu, w każdym razie nie jest ona odporna na chemikalia i nie nadaje się do malowania zbiorników.
Do profi lakierowania nie będę dawał bo szkoda mi kasy, to raz a dwa, że i tak zaraz porysuje w krzakach.
Chodzi mi tylko o to żeby nie wyglądał jak dziad, wypłowiały i powycierany.
Tzn mam pomalowane tym błotnik tylny i boczki przy zbiorniku i to jest odporne na ścieranie, dłuższy czas się trzyma i po wyczyszczeniu ładnie wygląda ale na zbiorniku to nie zda egzaminu bo nie jest wystarczająco odporne na PB. I tu dziwna sprawa bo jak czasami poleję benzyną lbo rozpuszczalnikiem nitro to nic się nie dzieje a innym razem schodzi farba Nie wiem czemu, w każdym razie nie jest ona odporna na chemikalia i nie nadaje się do malowania zbiorników.
Do profi lakierowania nie będę dawał bo szkoda mi kasy, to raz a dwa, że i tak zaraz porysuje w krzakach.
Chodzi mi tylko o to żeby nie wyglądał jak dziad, wypłowiały i powycierany.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Malowanie plastikowego baku
Zaobserwowałem podobne zachowanie niektórej wachy na lakier , dziwny zapach jakiś inny ,ostatnio w ogóle po odparowaniu pozostają mi jakieś tłuste plamy jakby z ropskiem była wymiąchana i nie piszę tu tylko o powierzchni motocykla tylko ogólnie .terenowiecc pisze: I tu dziwna sprawa bo jak czasami poleję benzyną lbo rozpuszczalnikiem nitro to nic się nie dzieje a innym razem schodzi farba Nie wiem czemu
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- mlody
- Po kostki w błocie
- Posty: 351
- Rejestracja: 10 paź 2013, 11:13
- Motocykl: XT600K 3TB '91
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Malowanie plastikowego baku
Odgrzewam kotleta.
Jakieś postępy w temacie?
Po ostatniej glebie mój zbiornik nie wygląda za dobrze i muszę go pomalować jeszcze raz. Po ostatnim malowaniu wyszło kilka bąbli, ale beż tragedii. Gorzej było z naklejkami. Pod nimi pojawiło się dużo pęcherzy.
Może jest jakaś farba, która spełni rolę izolatora między bakiem i podkladem akrylowym tak, żeby nie "gazował" na zewnątrz?
Jakieś postępy w temacie?
Po ostatniej glebie mój zbiornik nie wygląda za dobrze i muszę go pomalować jeszcze raz. Po ostatnim malowaniu wyszło kilka bąbli, ale beż tragedii. Gorzej było z naklejkami. Pod nimi pojawiło się dużo pęcherzy.
Może jest jakaś farba, która spełni rolę izolatora między bakiem i podkladem akrylowym tak, żeby nie "gazował" na zewnątrz?
- luke_01
- Lubiący błoto
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 sty 2016, 19:18
- Motocykl: R1150GS, XT600 3TB
Re: Malowanie plastikowego baku
Kolejne odświeżenie tematu,
może komuś się przyda, a może ktoś już ma jakieś doświadczenie więc dajcie znać:
http://www.xr500only.com/restauration-t ... t-normally
Pytanie jakich odpowiedników dostępnych w polsce użyć, no i pytanie o ich jakość..., zawsze można ściągać zaproponowane oryginalne produkty.
Jeszcze jeden ciekawy pomysł:
https://www.youtube.com/watch?v=y6yYHnVcAJA
oraz pociągniecie tego tematu na forum:
http://forum.supermoto.pl/topic23298-ma ... aliwa.html
I tak samo jak ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie to proszę o opinie.
może komuś się przyda, a może ktoś już ma jakieś doświadczenie więc dajcie znać:
http://www.xr500only.com/restauration-t ... t-normally
Pytanie jakich odpowiedników dostępnych w polsce użyć, no i pytanie o ich jakość..., zawsze można ściągać zaproponowane oryginalne produkty.
Jeszcze jeden ciekawy pomysł:
https://www.youtube.com/watch?v=y6yYHnVcAJA
oraz pociągniecie tego tematu na forum:
http://forum.supermoto.pl/topic23298-ma ... aliwa.html
I tak samo jak ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie to proszę o opinie.
- luke_01
- Lubiący błoto
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 sty 2016, 19:18
- Motocykl: R1150GS, XT600 3TB
Re: Malowanie plastikowego baku
Jeszcze informacyjnie, barwnik Rit Dye, można kupić w Polsce w sklepie:
http://www.meshwizard.eu
http://www.meshwizard.eu
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Malowanie plastikowego baku
pomyśl nad żelkotem epoksydowym uzupełnionym o adekwatny pigment te zbiorniki nie są" plastikowe ".mlody pisze:Odgrzewam kotleta.
Jakieś postępy w temacie?
Po ostatniej glebie mój zbiornik nie wygląda za dobrze i muszę go pomalować jeszcze raz. Po ostatnim malowaniu wyszło kilka bąbli, ale beż tragedii. Gorzej było z naklejkami. Pod nimi pojawiło się dużo pęcherzy.
Może jest jakaś farba, która spełni rolę izolatora między bakiem i podkladem akrylowym tak, żeby nie "gazował" na zewnątrz?
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- mlody
- Po kostki w błocie
- Posty: 351
- Rejestracja: 10 paź 2013, 11:13
- Motocykl: XT600K 3TB '91
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Malowanie plastikowego baku
Odpuściłem temat. Kupiłem oryginalny zbiornik i mam spokój. Duży baniak leży w garażu i czeka na ewentualny dalszy wypad.
-
- Lubiący błoto
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 lis 2014, 07:53
- Motocykl: Yamaha TT 600 E 4GV
- Lokalizacja: Trestno
Re: Malowanie plastikowego baku
Żelkot też może popękać i odprysnąć. Wiem, bo sam mam boki z żywicy i z białego żelkotu położonego nań. W miejscu gdzie coś się wkręca i trochę za mocno dociągniesz śrubę, powstaje taka "pajęczyna", która z czasem się rozłazi. Mi to kompletnie nie przeszkadza jeżeli chodzi estetykę. Są twardsze niż plastik. Mniej elastyczne, ale twardsze i póki co żywica z włóknem trzyma.
- Gacek
- Prawdziwy Endurzysta
- Posty: 4299
- Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
- Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
- Lokalizacja: SB
Re: Malowanie plastikowego baku
to chyba logiczne bo każda powłoka nałożona na utwardzony materiał nie sieciuje się z podłożem i przy mech naprężeniach będzie miała tendencję do odspajania od podłoza - generalnie chodziło mi o "paroprzepuszczalnosć "posiada zbliżone parametry wiec nie będzie bom belkowała pod oparami i tylko o to chodzi jak ktoś ma wizualne estetyczne dylematy z malowaniem takich przybytków .Archi pisze:Żelkot też może popękać i odprysnąć. Wiem, bo sam mam boki z żywicy i z białego żelkotu położonego nań. W miejscu gdzie coś się wkręca i trochę za mocno dociągniesz śrubę, powstaje taka "pajęczyna", która z czasem się rozłazi. Mi to kompletnie nie przeszkadza jeżeli chodzi estetykę. Są twardsze niż plastik. Mniej elastyczne, ale twardsze i póki co żywica z włóknem trzyma.
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
- luke_01
- Lubiący błoto
- Posty: 77
- Rejestracja: 25 sty 2016, 19:18
- Motocykl: R1150GS, XT600 3TB
Re: Malowanie plastikowego baku
Można też obić pluszem (znalezione na aukcji)