nie dośc dawno miełm wypadek motocyklowy przezyłem go ,widocznie nie był jeszcze czas na mnie

ale do żeczy miałem kilka operacji nogi ale chodze juz normalnie tylko jest pewien problem dotyczący motocukla (xt 600 2kf)
chciałbym go przerobic na super moto bo z jazdy ekstremalnej po lesie musze zrezygnować


ale napotkalem na pare przeszkód:
silnik jest na kopke i nie jestem w stanie już go samodzielnie odpalić

noi niestety niema kwitów mam tylko umowe kupna sprzedazy
i tu rodzi się pytanie :
1 czy warto ładować w nigo kase czy np.kupic fazera 600 lub cb600 hornet ?lub inne moto do ''turystki''
2 czy da się przerobic ten silnik by mógł miec rozruszniki? bo tudno znaleś jakiś w dobrym stanie
3co wy byście zrobili ?