Forum Użytkowników Yamahy XT

mam dylemat czy nie założyć większego baku jakiego widziałem w xr u kolegi z 12 l zrobił ponad 20, bo jak jeździłem to musiałem tankować nie raz jak robiłem ponad 200km tylko czy to nie wpłynie nie korzystnie jazdę i eksploatacje?

Jeśli zjedziesz w teren z pełnym akcesoryjnym zbiornikiem to powinieneś poczuć większą masę i przeniesienie środka ciężkości do góry, poza tym większy zbiornik będzie szerszy... i większy Acha, taki zbiornik do TT chyba sporo kosztuje, masz jakiś na oku?

ok 200zł acerbisa taki jak jest w standardzie. i mieści ok 20 litrów. tak się przyglądałem jemu to większy nie dużo bo w miejsce owiewek i trochę poniżej jest on. tylko gościu taki mi mówił że będzie trzeba kranik na podciśnienie założyć bo przy mniejszej ilości może mieć problemy żeby grawitacyjnie doszło do gaźnika paliwo

Chodzi o taki zbiornik? http://i701.photobucket.com/albums/ww19 ... tt6002.jpg
Za 200 zł bierz od razu, albo dawaj namiary to ja go wezmę

Siema.Koleś miał racje co do podawania paliwa.Tak samo jast w zbiornikach tenerowych.Tam zato fobrycznie jest pompka paliwa podpinana do krućca ssącego i podajze do airbox`a-czy jakos tak bo ..pamiec zawodzi Chodzi tu o zasade naczyń połączonych raczej niz o grawitacje. Poziom zupy przy mniejszych ilosciach schodzi ponizej komory gaznika i czeba ja tam zassać.
Dziękuje...lubie się mądrzyć
Wmojej tenerce pozdjeciu pompy problem zaczynał sie ponizej 5-6 litrów.

Jeśli to taki zbiornik jak w linku, a nie znajdzie się chętny, to też bym chciał taki zakupić - co do ceny to można się dogadać zawsze.

no no taki sam identyczny, tylko że używka i biały się żółtawy zrobił ale to nic ważne że cały nie zniszczony. jak będzie to dam znać jak efekty z użytkowania

To będziesz miał piękny bak  A tak to jedna uwaga jest żółty i niech taki będzie. Zrobił się taki od benzyny. Bak jest wykonany z materiału który „przepuszcza” opary benzyny i robi się żółty dlatego nie są malowane a naklejki na nim bąbel kują…. Niestety tego nie wiedziałem przed kupnem baku i po tym jak dałem do fachowego pomalowania…. Po mięsiącu zaczęły się robić bąbel a ze sporo wybuliłem do oddałem do poprawy… ale w między czasie się douczyłem… co zrobiłem na ołówek nabiłem baaardzo drobna igłę do szycia i że tak powiem po dziurkowałem go całego z pół metra nic nie widać jest za to biały a drobne otworki w lakierze umożliwiają przedostanie się oparów, już dwa lata i nic się nie dzieje… ale dziurkowanie zajęło mi z tydzień :)D po parę h a spieszyłem się póki lakier był jeszcze w miarę „miętki „ jak to Świerzy…

Tu np. zdjęcia już po obróbce igłą


A tu zbliżenie jak widać nie wiele widać ze bak jest pokuty


+ taki ze bak jest bielutki bo denerwował mnie ten żółty;p ale to zadanie tylko dla cierpliwych

Maciek, a nie masz więcej tych zbiorników? Albo napisz chociaż gdzie można wyrwać go za taką kasę

też że chciało ci się tak dziurkować cały w sumie efekt jest i porada na przyszłość. u mnie sprzęt ma być technicznie sprawny i kompletny a wizualnie to później się za stawnowie. jak by był to dam znać