Uszczelniacz wałka zdawczego

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w TT
ODPOWIEDZ
faazer

Uszczelniacz wałka zdawczego

Post autor: faazer »

Witajcie!
Czy tu czegoś nie brakuje za wyjątkiem uszczelniacza? Chciałem go założyć ale ewidentnie wpadnie do środka.
Wg. serwisówki jest tylko łożysko i zimmering.
Ale jakby brakowało jakiejś tulejki pomiędzy.
Podpowiedzcie proszę.

Obrazek
Awatar użytkownika
fakir
Po kostki w błocie
Posty: 314
Rejestracja: 03 wrz 2014, 10:15
Motocykl: VFR750 & XT600 1VJ
Lokalizacja: Poznań

Re: Uszczelniacz wałka zdawczego

Post autor: fakir »

Niczego nie brakuje, tak ma być.
Uszczelniacz wbij na równo z powierzchnią karterów.
O ile dobrze pamiętam, na uszczelniacz powinna przyjść metalowa osłona
Yamaha XJ600N
Honda VFR750
Yamaha XT600z Ténéré
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Uszczelniacz wałka zdawczego

Post autor: ArturS »

Niczego nie brakuje. Dlatego bez problemu wchodzą simery o standardowych rozmiarach 25x40x7, bo oryginał wysoki na 6mm jest trudno osiągalny w polskich hurtowniach.
Ostatnio miałem silnik, do którego ktoś wcisnął drugi uszczelniacz, nie wyciągając pierwszego. To jeździło... :panika:
faazer

Re: Uszczelniacz wałka zdawczego

Post autor: faazer »

Tam jest tyle miejsca ze weszły by trzy uszczelniacze.
Pomiedzy łożyskiem a uszczelniaczem jest chyba 10 mm luzu!
Dziwne jest to dla mnie, ale skoro tak ma to byc to ok :)
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Uszczelniacz wałka zdawczego

Post autor: ArturS »

Być może mądre żółte główki tak to sobie wymyśliły, żeby podczas rajdu Dakar (bo jakby inaczej :tenere: ), w przypadku zgarnięcia w wałek zdawczy jakiś gałęzi, krzaków, czy innych zasieków z drutów kolczastych, motocykl zaczął lekko sikać olejem zanim uszkodzi się łożysko :lol:
Na dobrą sprawę mogli pójść o krok dalej i zrobić to tak żeby łożysko można było wyciągnąć bez połowienia silnika :lol: Też dla mnie to dziwne było
ODPOWIEDZ