Forum Użytkowników Yamahy XT

Cześć!
Odświeżam swoją Tenerkę z 87 roku. Plastiki wyczyściłem papierem ściernym (320, 500, 800, 1200, 2000) oraz wypolerowałem. Efekt jest dla mnie wystarczająco dobry,


Kolejny etap to naklejki i tu mam kilka pytań:
1. Na rynku są dostępnie niemieckie (http://www.tcdo99.de/tt600r/tt-kiosk/tenere.htm) oraz włoskie (https://www.ebay.com/itm/YAMAHA-XT-600- ... rk:12:pf:0). Niemieckie o 30% tańsze. Polecacie któreś z nich?

2. Nakleić je i tyle czy jeszcze lakierować (bezbarwnym)? Czy ktoś z was ma jeszcze "oryginalne" naklejki i mógłby to sprawdzić? Obawiam się, że jeżeli nie polakieruję, to ich trwałość będzie niewielka. Jakie są wasze doświadczenia?

3. Lakierowanie baku - jakie są orientacyjne ceny lakierowania z naklejeniem naklejek?

Pozdrawiam!

Te od niemca sa marnej jakosci.
Mam je na ttr.
Nie sa laminowane i niby to folia oracal ale trzymaja sie marnie.
Grafnet robi niezle ale pewnie do tenerki nie maja.

Jak naklejki słabe to można bezbarwnym siknąć delikatnie całość po naklejeniu... chyba::))
Tu są jeszcze z australii:
https://www.ebay.com.au/itm/YAMAHA-XT60 ... rk:17:pf:0
a sam napis u chińczyka
https://pl.aliexpress.com/item/2016-KOD ... st=ae803_3
gdy chciałem pomalować swoją to lakiernik stwierdził, że mi wszystko pomaluje jak w oryginale pod warunkiem, że będę miał napis tenere - czy by się mu to udało nie wiem bo się nie zdecydowałem, ale jakby co to mam do niego kontakt ... fecet robi renowacje wizualne starych motocykli

Z lakierowaniem na naklejki bylbym raczej ostrozny. Szczegolnie jak sa "niewiadomego pochodzenia" i jak nie mamy ich wiecej, gdyby cos nie wyszlo.

Teoretycznie naklejki "pod lakier" to specjalne naklejki do tego przeznaczone (zwane przez niektorych kalkomania). Nie znaczy to, ze niektorych teoretycznie do tego nie przewidzianych, nie mozna z sukcesem pokryc lakierem, ale wiaze sie to ze sporym ryzykiem. Pierwsza z opcji to tka, ze moze sie od razu cos zesrac przy lakierowaniu. Druga, to ze lakier moze np. luszczyc sie z naklejki juz po czasie/po utwardzeniu.

Kladzenie naklejek na lakier moze nie jest takie "fancy", ale na pewno jest bezpieczniejsze.

kurol pisze:Nie sa laminowane i niby to folia oracal ale trzymaja sie marnie.

Oracal, ale pewnie najtańsza folia typu reklamowego. Oracalem 970, przeznaczonym do zmiany koloru aut, okleiłem kilka dachów w autach i jeden cały motocykl i tej folii po kilku dniach wręcz nie idzie zerwać bez mocnego grzania. Jeśli z takiej folii zrobić naklejki to posłużą wiele lat i nic nie trzeba malować, tym bardziej w teren gdzie goły kolorowy plastik i goła naklejka będzie najlepszą opcją. Szablony naklejek można wykorzystać ze strony od niemca, wymiary orientacyjnie pomierzyć na własnym moto i uderzyć z tematem do kogoś kto się zajmuje tematem naklejek/reklam - bez problemu wytną to na dobrej jakościowo folii. Myślę, że robiąc więcej sztuk można przytulić jeszcze trochę grosza opychając nadmiar na forum
Naklejki pod lakier, tak jak napisał Coobah, niestety muszą być dedykowane pod lakier.

Mozliwe Pawlo ze z tym oracalem jest jak piszesz.
Na drugim moto mam naklejki z grafnetu robione na folii oracal i trzymaja sie jak wsciekle.
Sam laminat troche odlazi ale one sa na baku i kilkukrotnie paliwem mi sie chlapnelo.
Pierwszy raz w zyciu naklejalem na wode z ludwikiem i problemow nie mialem.
A z tymi od niemca juz przy naklejaniu bym problem bo jezdzily i trzymac nie chcialy.