Od dziś mogę się chwalić moim nowym nabytkiem XT 600 w kolorze ortalionowego dresu. Moto troszkę do dopieszczenia- opony od nowości 93 rok;/ Wizualnie jak to w moto tego typu rysy, wgniotka na zbiorniku, pęknięty lewy plastik koło zbiornika. Jazda próbna w deszczu niezapomniana. Maszynka pali od przysłowiowego strzała- oby tak dalej

