Dzieki za wyczerpującą odpowiedz. Prosze jednak o odpowiedz na to
Co zrobic jak sprzęta zgaszę na ssaniu , nawet podczas jazdy to potem z a szlag nie chce odpalic.
Iskra jest swieca okpcona czarna,
Jak mam probowac regulowac gaznik jak nie mam mozliwosci odpalenia
Sytacja wyglada tak, pale na ssaniu kilka przekpniec pali, jest ok
Wylacze ssanie po kilku minutach chodzi ok , moze troche nierowno, ok moze byc zimny
Czas powiedzmy ajki uplynąl ok 5 minut
Wsiadam aby sprzeta gdzies przegonic, wkreca się na obroty jezdzi bez zadnych problemow
I TU SIE ZACZYNAJA SCHODY
2 opcje
jak zgasze sprzeta za cholere nie moge go odpalic
Ostatnio musialem pchac pod garaz, kilka sprawdzen
- wykrecenie swiecy , czarna okpcona na max - iskra jest , ladna niebieska itd.
nawet zalozylem irydowke z Denso ta sama sytacja
proba ustawienia ilosci wykreconych obrotow srubą regulacyjną od dolu gaznika , niewiele pomaga moto nie pali
Jezeli tylko poczekam ok pol godz zapali
Spostrzezenia , przy kopaniu i wykreconej swiecy, naprawde trzeba energicznie kopnąc aby byla iskra- czy u was jest tak samo .
Przy malo energicznym kopie iskra sie nie pojawia
Co mrobie zle jak ustawic ten pier gaznik, mam go w tej chwili wyciagniety z moto, dlaczeo caly czas jest tak bogata mieszanka ze swieca okopcona i co odpowiada ze po przejechaniu ok 30 minut lub dluzej sprzet nie startuje
Dalti pisze:TTR Dąbrowa pisze:Witam
Panowie sytacja staje się troszkę jasniejsza
Wykręciłem świecę- czarna okopcona , sucha bez znamion upaprania olejem
Co radzicie najpierw
-sprawdzenie poziomu paliwa na gazniku.
- ustawienie składu mieszanki - srubka od dołu gaznika
- czy wyciąganie gaznika i obnizenie na iglicy
Żeby mieć przyjemność z jazdy tym piecem trzeba najpierw przejść gechenne...w większości przypadków nie odpalanie sprzętu odpowiada nieprawidłowe ustawienia i regulacja . na swoim własnym przykładzie mogę to stwierdzić a nawet mała pierdoła może spowodować nerwice. to ze swieca jest czarna to jeszcze nic złego bo przecież ty nim nie jeździsz tylko ciągle odpalasz to jaka ma być?!po godzinę jazdy bez ssana można coś wnioskować po kolorze.
jeśli masz wszystko ustawione to jak trzeba ,to później żeby to chodziło bez zarzutów trzeba dokonywać własnych poprawek.
ustawianie silnika zęby chodził poprawnie na ssaniu to błąd!,ale trzeba to jakoś odpalić. Wiec najpierw bym się ziają śruba wolnych obrotów czy jest nie rozkalibrowana .a śruba zwiększająca/zmniejszająca ilość paliwa 3,5 obrotów to są ustawienia w nowym moto ,u ciebie mogą być nawet 6-7,5 możliwych.tylko to sprawdzasz już bez ssania na rozgrzanym piecu.zła regulacja śruby podnoszenia przepustnicy doprowadza do spadku obrotów lub jak w twoim przypadku gaśnięcia pieca i zalania na rozgrzanym. Następną sprawa to skalibrowanie gaźnika mechanicznego z podciśnieniowym CV,te 7mm jest orientacyjne i tez ma znaczenie na trzymanie obrotów .na fabrycznych po 15 minutach przerwy po spadaniu temp.pieca już nie chciał tak palić i trzymać ob,przekręcenie owej śrubki w prawo i zmniejszenie do 6,2 poprawiło odpalanie silnika po 20 min przerwie bez używania ssania od jednego kopa (w zależności od pozycji tłoka )jak i jego prace.
U mnie po ciężkich bataliach moto odpala na ssaniu od pierwszego razu (wiadomo ze trzeba powachlować żeby ustawić tłok).Aaa nigdy nie odpalaj na włączonych światłach!!.bo zabiera prąd.
Nie kombinuj z iglicami ale możesz sprawdzić czy n ie są za wysoko podniesione.
Najpierw wyeliminuj wszystkie usterki a później czepiaj się modułu
Dobrze odpalone moto chodzi na ssaniu 1 min. następną na 1/2, po czym wyłączam , dodaje gazu z trzy razy manetka i już trzyma obroty lub odpalić j od razu jechać a po paruset metrach wyłączyć ssanie w jeździe .
poz.