Forum Użytkowników Yamahy XT

Jak w temacie mam problem ze smarowaniem a mianowicie silnik jest po generalce pierwsze odpalenie i odpowietrzam filtr i nici nic nie leci wydaje mi się że tylko powietrzem dmucha tak chwile i gaszę za chwilę druga próba i to samo. Filr jest w oleju ale nie ma tam ciśnienia czy macie jakieś porady silnik "wydaje mi się" (jestem pewien że złożyłem cały i dobrze) może być tylko jeden mankament który mogłem zjebać miałem uszkodzony gwint śruby tej od klapki filtra oleju tej na dole na oringu i wkręciłem tulejkę naprawcza gwintu skróciłem ją aby nie zatkać kanału ale nie zweryfikowałem tego i możliwe że zatkało kanał czy to może być to a jeszcze jedno głowica sucha oczywiście ??

Dolna śruba od pokrywy filtra oleju POSIADA zatoczenie które blokuje kanał olejowy, jeśli wkręcisz śrubę o jednakowej średnicy na całej długości, to tracisz ciśnienie oleju...

Miałem dwa albo trzy razy taką akcję, za pierwszym byłem posrany, że o czymś zapomniałem i znowu trzeba silnik połowić. Robię mniej więcej tak:
- wlewam ok litr oleju bezpośrednio do silnika poprzez otwór inspekcji zaworów
- wlewam olej do zbiorniczka
- kręcę silnikiem bez świecy
Jeśli jedna z sekcji pompy olejowej jest zupełnie zapowietrzona, to poziom w zbiorniczku będzie się podnosił, a przez odpowietrznik w filtrze nic nie poleci. Wtedy wlew oleju do zbiorniczka zatykam.. nie wiem jak to nazwać, kawałkiem dętki z wentylem przechodzącym przez okrągłą blaszkę aluminiową. Do wentyla podłączam kompresor z końcówką ciśnienia w butli (1-2bar) i dopiero kręcę silnikiem. Wtedy powietrze z kanałów/węża przed pompą jest szybko przepychane przez olej.
Z tą dolną śrubą pokrywki filtra tragedii niema, tam jest tylko jeden otwór na wylot gwint-blok silnika. W teorii służy do spuszczania oleju z komory filtra przy operacji jego wymiany. W praktyce i tak olej się wylewa na podłogę

dzięki za podpowiedzi ArurS, z tym ciśnieniem na zbiornik to tak od razu pomyślałem ale było już póżno i nalałem troche oliwy przez głowice po x kopnięć już leci oliwa odpowietrzeniem ale dzisiaj inny problem sie pojawił. Wczoraj odpalił od strzała prawidłowo a dzisiaj już nie zapalił no i weryfikacja iskra jest poziom paliwa w gażniku troszke za wysoki ale ok wyciągnąłem gaźniki i obniżyłem i dalej nie chce zapalić 2 razy zająknął (raz dałem nawet kilka kropli benzyny na tlok to też jeden zaplon wykonał )i koniec doloty mokre i zrobiłem lipe bo szlifowałem kanały i ssące są za bardzo na lustro i na zimnym mieszanka mi się skrapla na nich i nie dochodzi do cylindra przynajmniej tak mi sie wydaje, mieliście już tak albo wiecie czy ktoś tak zrobił ??

wkręć inną świece

qpa juz zmieniłem mam 2 zwykłą denso z zajebista iskra i stara irydowa ze słaba i nic ami tu ani tu

rozwiązałem problem z niepaleniem czyszczenie gaźnika i regulacja zaworów i jest ok ale nie mam smarowania pomocy olej jest w filtrze oleju wycieka delikatnie z odpowietrzenia ale nie ma tam żadnego ciśnienia czy macie jakiś pomysł i zastanawiam sie czy pompe mogłem źle złożyć

Kolego mi też przy odpowietrzeniu filtra tylko wylatuje olej- nie tryska.
Sprawdź śrubkę odpowietrzającą na pokrywie zaworów, jeśli z niej leci mocniej niż z filtra to jest wszystko ok
Dla pewności zrób próbę olejową, doczytasz w manualu, słup oleju powinien mieć 2m wysokości