ZAwysoka temperatura sinika
: 04 cze 2016, 13:49
Czołem Panwie,
Być może temat już był na forum, ale niestety nie znalazłem takiego samego problemu jaki mam ja.
Generalnie niepokoi mnie wysoka temp. silnika. Przejadę 10 km i silnik wg mnie jest juz za gorący. Tak samo wszystkie inne podzespoły: Kapa sprzęgła, kapa skrzyni biegów no i rama (o wydechu już nie wspomnę) mają taką temperaturę że nie da się dotknąć, a wcześniej mogłem to zrobić.
po godzinie podchodze do moto dotykam kapy sprzegła i skrzyni a one nadal tak rozgrzane ze dotknac nie można. Oczywiście stan oleju sie zgadza.
Zaczeło sie od tego jak strzelił mi dekopresator i zaprowadziłem moto do mechaniora. Zrobił dekompresator, zsynchronizował gaźniki i ustawił zawory, tzn podniósł jeden wydechowy. Wyjechałem z warsztatu przejechałem 15 km i nagle strzały i marchewy z rury. Pojechałem jeszcze raz zeby ustawić dawke paliwa, wg mnie była za uboga bo jest wysoka temp spalin. Ustawili mi katalogowo jak powinno być. Zaraz po tym wymieniłem olej na nowy. Przez jakiś czas było wszystko spoko, a teraz znowu wszystko się grzeje.
Czy to pompa oleju?
czy ja ją przegrzałem i dlatego tak teraz jest?
Jaka powinna być maksymalna temp oleju (moze uda mi sie to zmierzyć pirometrem jak załatwię)
Panowie pomóżcie. co może być przyczyną bo ja już nie mam pomysłów.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
Być może temat już był na forum, ale niestety nie znalazłem takiego samego problemu jaki mam ja.
Generalnie niepokoi mnie wysoka temp. silnika. Przejadę 10 km i silnik wg mnie jest juz za gorący. Tak samo wszystkie inne podzespoły: Kapa sprzęgła, kapa skrzyni biegów no i rama (o wydechu już nie wspomnę) mają taką temperaturę że nie da się dotknąć, a wcześniej mogłem to zrobić.
po godzinie podchodze do moto dotykam kapy sprzegła i skrzyni a one nadal tak rozgrzane ze dotknac nie można. Oczywiście stan oleju sie zgadza.
Zaczeło sie od tego jak strzelił mi dekopresator i zaprowadziłem moto do mechaniora. Zrobił dekompresator, zsynchronizował gaźniki i ustawił zawory, tzn podniósł jeden wydechowy. Wyjechałem z warsztatu przejechałem 15 km i nagle strzały i marchewy z rury. Pojechałem jeszcze raz zeby ustawić dawke paliwa, wg mnie była za uboga bo jest wysoka temp spalin. Ustawili mi katalogowo jak powinno być. Zaraz po tym wymieniłem olej na nowy. Przez jakiś czas było wszystko spoko, a teraz znowu wszystko się grzeje.
Czy to pompa oleju?
czy ja ją przegrzałem i dlatego tak teraz jest?
Jaka powinna być maksymalna temp oleju (moze uda mi sie to zmierzyć pirometrem jak załatwię)
Panowie pomóżcie. co może być przyczyną bo ja już nie mam pomysłów.
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.