Forum Użytkowników Yamahy XT

Faktycznie chyba jednak chodziło o izolację, ma to sens...

u mnie w tt też jest podobny problem ze trzeba maksymalnie wcisnąć dzwignie zeby zablokować koło, właśnie myślę ze jest to może spowodowane zmęczeniem dzwigni i chyba będę szedł w tym kierunku

Michaels19 pisze:u mnie w tt też jest podobny problem ze trzeba maksymalnie wcisnąć dzwignie zeby zablokować koło, właśnie myślę ze jest to może spowodowane zmęczeniem dzwigni i chyba będę szedł w tym kierunku

Zmeczenie dzwigni? Predzej migrena gornej okladziny.

Krzsiek pisze:

Michaels19 pisze:u mnie w tt też jest podobny problem ze trzeba maksymalnie wcisnąć dzwignie zeby zablokować koło, właśnie myślę ze jest to może spowodowane zmęczeniem dzwigni i chyba będę szedł w tym kierunku

Zmeczenie dzwigni? Predzej migrena gornej okladziny.

a u ciebie krzysiek jak łapie tylny hebel ?? ile siły musisz użyć żeby zblokować koło w terenie,
ja muszę maxymalnie depnąć do spodu dlatego myslę że może dzwignia juz nie tak jak trzeba przenosi siłę na pompę

Dzwignia to jest dzwignia. Z jednej strony but, podparcie o rame a z drugiej pompa. Dzwignia popsuc moze sie to tylko tak ze sie polamie albo powygina, nie ma za duzo innych stanow posrednich.

Jak kiepsko Ci to lapie, mozna zoabczyc czy tarcza i klocki nie sa czyms zabrudzone - zaolejone klocki czy w jakis inny sposob zabrudzone plynem hamulcowym itp beda mialy swoje smarowanie i slaba skutecznosc.

Jak nie mozesz podmienic klockow na inne aby od czegos zaczac to zobaczylbym czy po umyciu tarczy benzyna ekstrakcyjna, izopropanolem czy zmywaczem do hamulcy (choc nie wiem czy klocki mozna tym polewac), wymyciu, podlaniu i osuszeniu okladzin klockow cos sie zmieni.
Mialem taka sytuacje z przodu. Zamiast hamowac zwalnial, a przy mocniejszym wduszeniu hamulec halasowal jak stary pks. Wykapalem klocki w izoproplanolu, troche na poczatku popiszczaly ale skutecznosc byla juz nieporownywalnie lepsza i taka zostala.

A jak nie klocki to trzeba dalej szukac, czy tloczek chodzi lekko jak wyjmniesz zacisk z tarczy, czyli czy lekko sie wysywa, czy klocki nie sa zapieczone w prowadniczach > czyli rowno je zjada z obu stron i dopiero jak sie to sprawdzi i wyeliminuje spojzalbym do pompy. Ale to na koncu.

no u mnie tarcza na pewno do wymiany bo ranty juz ma dobre, klocki nowe dałem w tym sezonie tylko chyba juz kolega "glina" z forum wymienił tarcze klocki i pisał ze niewiele to pomogło, a czy u ciebie krzychu hamowanie tyłem występuje juz przy lekkim dotknięciu dzwigni????

Hamować hamuje, nie muszę na tym stawać.

jednak kąt dzwigni jest ważny i ma wpływ jaką siłą możemy na nią zadziałać i u mnie myślę ze to jest główny powód ze w terenie nie mogę w 100% wykorzystać tylnego hebla

Pokaż fote jak wygląda to względem czego masz wątpliwości.

Yamaha nagle po 2-tygodniach stwierdziła, że nie dostarczy zestawu uszczelek.
Nadal szukam nowego zestawu i nie chce używek, mimo wszystko wolę podpytać jak niżej:

Czy ktoś ma jakieś doświadczenie z montowaniem w XT zacisków tył od innego motocykla ?