Strona 1 z 2
[43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 17:45
autor: mazi
Być może ktoś przerabiał podobny temat.
Mam wybite gniazdo łożyska w zabieraku zębatki tylnej.
Kupno zabiraka ze zdrowym gniazdem do 43F bedzie raczej niewykonalne, zostaje reanimacja.
I teraz:
1. zastosować łożysko 6204 zamiast 6304 + dotoczyć odpowiedni pierścień
2. obspawać gniazdo i wytoczyć od nowa pod wymiar 52mm
3. (tu jeszcze nie sprawdziłem dokładnie czy realne) wziąć duży zabierak np. od 1VJ i dostosować. Też bez tokarki niewykonalne, dodatkowo muszę dokładniej przyjrzeć się czy nie będzie jakichś przeszkód nie do przejścia...
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 17:51
autor: mlody
Sam klej nie wystarczy? Aż tak mocno wytłukło?
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 20:25
autor: mazi
mlody pisze:Sam klej nie wystarczy? Aż tak mocno wytłukło?
Przyznam, że na klej nie próbowałem. Nie do końca jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań.
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 22:00
autor: Gacek
Mazi moim zdaniem tylko i wyłącznie twoja intuicja i praktyczna znajomość ( doświadczenie ) powinna ci podpowiedzieć co będzie sensowne w takim przypadku .Jak nie masz takiego poczucia zdaj się na realną opinię ludzi którzy ci to zrobią
Osobiście mam sporą dozę negatywnego spojrzenia na wyroby Yamahy jeżeli chodzi o technologiczną jakość materiałów /ew jakość technologi w jakiej jest to wykonane .
Jest to indywidualna sprawa potraktowania tematu zależna od stanu struktury i konstrukcji elementu który masz zamiar naprawiać wiec nie jest to moim zdaniem temat na "net a przynajmniej w takiej formie jaką zapodałeś

.
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 22:04
autor: mazi
Gacek pisze:Mazi moim zdaniem tylko i wyłącznie twoja intuicja i praktyczna znajomość ( doświadczenie ) powinna ci podpowiedzieć co będzie sensowne w takim przypadku .Jak nie masz takiego poczucia zdaj się na realną opinię ludzi którzy ci to zrobią
Osobiście mam sporą dozę negatywnego spojrzenia na wyroby Yamahy jeżeli chodzi o technologiczną jakość materiałów /ew jakość technologi w jakiej jest to wykonane .
Jest to indywidualna sprawa potraktowania tematu zależna od stanu struktury i konstrukcji elementu który masz zamiar naprawiać wiec nie jest to moim zdaniem temat na "net a przynajmniej w takiej formie jaką zapodałeś

.
O jaki ja głupi, że spytałem...

Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 22:48
autor: Gacek
W moim odczuciu mylisz pojęcia - brak doświadczenia , wiedzy - nie jest równoznaczny z głupotą .
Pytasz ? udzieliłem ci relatywnej odpowiedzi która wynika z mojego poziomu "głupoty"

.
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 21 lut 2016, 23:26
autor: mazi
Gacek pisze:W moim odczuciu mylisz pojęcia - brak doświadczenia , wiedzy - nie jest równoznaczny z głupotą .
Pytasz ? udzieliłem ci relatywnej odpowiedzi która wynika z mojego poziomu "głupoty"

.
Gacek, kiedyś mi cierpliwości zabraknie
Pytam, bo ktoś może przerabiał ten temat i podzieli się doświadczeniami zanim sam zabiorę się za to.
Doskonale wiem, że każdy z punktów, które rozważam sprawdzi się w boju - tylko każdy z nich wiąże się z innym nakładem pracy, nie mojej w sumie, lecz tokarza.
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 27 lut 2016, 21:52
autor: mazi
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 11 cze 2016, 09:40
autor: TeTe199
Duża jest różnica w jeździe z zabierakiem a bez na asfalcie ? miał ktoś to i to ?
Re: [43F] zabierak, luz na łożysku
: 12 cze 2016, 07:56
autor: Krzsiek
Tak. Mam fabrycznie w tt bez. Bez roznicy.