Strona 3 z 3

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 02 sie 2016, 19:53
autor: szakal
fota magneta

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 04 sie 2016, 21:05
autor: szakal
ktokolwiek wie? ustawiłem na znak I, bo sprawdzając patykiem przez otwór świecy wydawało mi się że to najwyższy punkt tłoka, ale chciałbym żeby ktoś potwierdził ze tak jest dobrze

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 05 sie 2016, 08:07
autor: glina
Robiłem to półtora roku temu, ale mam jakiś zanik pamięci. Wydaje mi się, że dobrze robisz z 'I'. Prześledź rozdział 5 w serwisówce - ENGINE ASSEMBLY AND SETTING (serwisówka 2004 RE). Jak nie masz jej na maila na PW podaj.

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 05 sie 2016, 09:55
autor: TeTe199
Ostatni znak to powinien być GMP czyli I , pierwszy to powinien początek zapłonu .

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 05 sie 2016, 10:41
autor: szakal
w serwisówce jest pokazane żeby ustawić wg znaku na wale i karterze, ale ja nie ściągałem magneta

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 05 sie 2016, 11:55
autor: TeTe199
Bo to się tyczy skręcania silnika , jak nie grzebiesz głębiej i motocykl jest ze znaną historią bez przygód to te znaki służą do serwisu i diagnostyki . Jezeli podejżewasz przestawienie czego kolwiek na drodze wał zębatka roz/magneto to trzeba jednak rozkręcić i sprawdzić

EDIT

Już doczytałem chcesz ustawić rozrząd , no to ustawiasz tłok w gmp a znaki na kole nierządu na wałku w głowicy mają być poziomo do płaszczyny głowicy tak jak seriwsówka pokazuje.

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 05 sie 2016, 15:27
autor: szakal
ok,czyli jeśli ustawiłem na I to jest dobrze? znaki są blisko siebie i nie mam pewności który to GMP, ale wydawało mi się że na I tłok był w najwyższym punkcie - praktycznie w punkcie przełamania pracy tłoka góra-dół

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 09 wrz 2016, 10:41
autor: szakal
maszyna już poskładana, pali, jeździ. Dla potomnych zostawiam info że ustawienie rozrządu na znaku I jest prawidłowe :) dodam jeszcze że zrobiłem małą modyfikację w zawieszeniu tylnym, zamiast łożysk wałeczkowych w kiwaczce zastosowałem łożyska ślizgowe z igliduru. Jak trochę pojeżdżę to dam znać jak się sprawują