Strona 2 z 3

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 06 cze 2016, 17:56
autor: szakal
oczywiście nie mam zamiaru montować starych śrub, ale naprawdę nie ma żadnej alternatywy? wydawanie 200zł na 4 śruby wydaje się być absurdalne

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 06 cze 2016, 20:00
autor: tt600gdynia
Ja u siebie zastosowałem zwykłe klasy 10.9 z podkładkami poszerzanymi ( duże i grube) bo nie mogłem dostać kołnierzowych o tej długości.
Pod te podkładki stalowe, poszły oryginalne miedziane.
Ale podstawa to stan gwintu w cylindrze - jeżeli są jakieś luzy po wkreceniu śruby na kilka obrotów to konieczne są tulejki naprawcze, nie helicoile - nie wytrzumują w aluminium i się wyrywają.

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 07 cze 2016, 13:56
autor: szakal
Przywracasz nadzieję :) orientujesz się ile może kosztować wstawienie tulei naprawczej? miałem urwaną jedną śrubę, w której złamałem wykrętak. Gość który drążył tą śrubę, na początku nieosiowo ustawił elektrodę i mam ok 10-15mm gwintu z jednej strony uszkodzonego. Boje się, że ten gwint może nie wytrzymać. jakie dokładnie śruby zastosowałeś u siebie (jaki łeb) i jak długo już tak śmigasz?

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 13 cze 2016, 15:45
autor: tt600gdynia
U mnie zastosowałem po prostu śruby M8 , 10.9 łeb 13mm ale są konieczne podkładki poszerzane i grube, bo bedzie taki efekt jak u mnie gdy kupiłem ( zdjecia są na forum) - rozsadzony otwór w głowicy.
Ja wstawiałem samemu

http://allegro.pl/tulejki-zerwany-napra ... 88894.html

przeczytaj instrukcje od tulejek, konieczne jest wiercenie na wiertarce kolumnowej, lub ręka ślusrza.
Jeżeli otwór jest nieosiowy, to tylko kolumnowa, najperw wyfrezować resztę gwintu w otworze tak aby uzyskać otwór we właściwym miejscu, potem nawierciś odpowiednim wiertłem i wkrecic tulejkę.

U mnie mam naprawione 3 gwinty z 6. Jeżdze od marca, ale nie katuję.

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 20 cze 2016, 13:21
autor: szakal
ok, śruby m8 10,9 150mm z pełnym gwintem już zamówione, ale zastanawiam się nad tymi tulejkami naprawczymi, mają tylko 15mm. Dziabniętego gwintu mam ok 10-15mm, ale żeby wkręcić tulejkę będę musiał nawiercić i nagwintować około 20-25mm więc nie wiem czy jest sens to robić. Dzisiaj postaram się zrobić zdjęcie uszkodzonego gwintu

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 20 cze 2016, 20:21
autor: szakal
zmierzyłem dokładnie, 14mm gwintu jest uszkodzone

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 27 cze 2016, 18:44
autor: TTR Dąbrowa
Gacek pisze:
szakal pisze:Czy oryginalne śruby do przykręcenia głowicy (4szt.) różnią się czymś od ogólnodostępnych, np. tolerancją wykonania gwintu? Dystrybutor życzy sobie prawie 50zł za sztukę co jest jakimś nieporozumieniem. Czy stosował ktoś inne śruby niż oryginalne? jeśli tak to jakie (jaka klasa i jaki łeb śruby) i czy nie było problemów?
różnią się - wrzuć w wujka Google zapytanie i otrzymasz treściwą odpowiedź . A miedzy nami xt- kowcami na pewnym poziomie zużycia nie dociągniesz adekwatnym momentem zużytej śruby głowicy .

Sruby orginalne nie roznią się niczym od normatywnych poza
'-klasa 12.9
- din 912 tzw imbys
- chory wymiar M6x135mm

Pracuje u Producenta Srub wiec jakby ktos chcial sam bęce u siebie zmienial wiec bede takowe miał :gleba:

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 27 cze 2016, 19:17
autor: szakal
"wymiar M6x135mm" a nie przypadkiem m8?

jetem chętny na takie śruby jak coś, bo niestety tam gdzie zamawiałem okazało się że sprzedają po minimum 1000 sztuk ;/

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 27 cze 2016, 20:39
autor: TeTe199
A używek nie możesz kupić ? popytaj na allegro to za dobrą flache dorwiesz tylko powiedz żeby nie były poprzeciągane.

Re: uszczelniacze zaworów czy zawory

: 01 sie 2016, 20:31
autor: szakal
Głowica już zamontowana, mam teraz takie pytanko, na magnecie mam znaki "H" i "I", na którym znaku ustawia się rozrząd?