Strona 1 z 3

Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 08:09
autor: SiemaszBrat
Witajcie, w innym dziale pisałem na temat błyskawicznie wycierającej się dolnej rolki łańcucha. Zaczęło się to po kilku gumach na parkingu- przynajmniej tak mi się wydaje. Gdy po starej rolce została tylko śruba i wewn. tulejka to łańcuch tarł o ramę. Zmieniłem rolkę na nową i hałas podczas jazdy jest taki sam, łańcuch cały czas opiera się o rolkę. Zastanawiając się czy jakieś mocowanie silnika nie puściło rozebrałem wstępnie plastiki- wtedy moim oczom ukazał się dziwny patent który możecie zobaczyć na zdjęciach. Motocykl był dość wysoki z tyłu. Po wyjęciu tego "adaptera" chciałem normalnie zamocować amortyzator, jednak jego mocowanie jest o ok. 1 cm węższe niż mocowanie w ramie, stąd powstaje luz którego nie może być. Pytanie co to za amortyzator i czy można za pomocą tulejek zrobionych przez tokarza wycentrować go i na nim jeździć. co sądzicie?

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 08:14
autor: SiemaszBrat
Dodam że motocykl zrobił się teraz bardzo niski. Ciekawe czy teraz opona przy mocnym dobiciu tylnego zawieszenia nie będzie obcierać o obudowę akumulatora, która nosi już ślady obcierki i czy czasem "adapter aka drut" nie został zrobiony w celu wyeliminowania tego zjawiska.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 09:49
autor: mlody
Ja bym powsadzał zwykłe podkładki żeby wyeliminować luz i wtedy pojeździł i zobaczył co się będzie działo. Być może masz nieoryginalny amor o krótszym skoku, albo amor z wyklepaną sprężyną i dlatego tak siedzi.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 14:21
autor: SiemaszBrat
Zwykłych podkładek nie zamontuje bo będzie więcej szlifowania niż to warte, musi ten amor ruszać trochę gdy sprężyna będzie pracować. Sąsiad tokarz zajmie się tym jutro i będzie zrobione. Pojeździlem po swojej ulicy chwilęi jest dużo lepiej, rolkę słychać tylko momentami. Złoży się z tulejkami i wyjdzie czy operacja pomogła:D a amortyzator jest PAIOLI więc raczej od jakiegoś innego modelu po prostu, może inny rocznik:)

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 14:50
autor: glina
https://www.bikepics.com/pics/2014/12/2 ... 8-full.jpg

To był mój i taki jest oryginalnie mocowany w TT600E. Teraz mam akcesoryjnego Wilbersa.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 26 lip 2015, 17:39
autor: SiemaszBrat
No widzisz więc ten jest inny, ale dosyć twardy więc na moje szoszowanie to dobrze. Zastanawiam się tylko czy nie jest teraz zbyt niską. Siedzenie w najniższym punkcie ma teraz 84-85 cm a producent podaje 89 cm na kołach enduro. Mam na uwadze to że felgi są mniejsze, ale teraz dziwnie nisko siedzi w porównaniu z tym co było wcześniej:)

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 28 lip 2015, 03:35
autor: szpadyzor45
Mam ten sam amor paioli. Jest on troche krotszy niz oryginal od xt. Tlumienie mial super, lecz sprezyna miekka i siadal od razu. Zrobilem swapa ze sprezyna z 3aj chyba i bylo bardzo fajnie, lecz po wjezdzie na tor padl amor - wybicie na chopie i bark wyrwany... Jakby ktos mial namiar kto naprawia takie amory to pisac.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 16 kwie 2016, 07:39
autor: ahtaTT
Odświerze temat. Czy tylny amortyzator do TT 600 Belgarda podejdzie od XT 600? Bo nigdzie nie moge znaleść amortyzatora ze zbiorniczkiem wewnątrz.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 16 kwie 2016, 09:13
autor: glina
A czemu nie chcesz go po prostu zregenerować ? Ja bym tak uratował swój oryginalny-fabryczny, ale sztyca była zarysowana mocno, bo odwlekałem regenerację. Jeśli nie ma zbiorniczka na zewnątrz to po prostu robi się otwór na gwint w amorze i napełnia przez niego.

Re: Mam tylny amor od innego motocykla?

: 16 kwie 2016, 15:41
autor: ahtaTT
A jaki jest koszt regeneracji i ile sie na takie cos czeka ?