U mnie materiał na kolektory leży na polce sporo czasu
- jednak jak sobie pomyślę ile z tym dłubania i ile oprzyrządowania musiał bym stworzyć to mi odchodzi ochota na robotę
.Byłem kiedyś mocno przypalony na kolektory chciałem dorobić ale jak sobie skalkulowałem same rolki do gięcia rury dorobić pomijając reszte pacjent tokarz zaspiewał mi 70 zeta za sztukę
a gdzie reszta ? robiąc samą końcówkę z dolotem na przelocie w sam materiał włazi spokojnie 250 zł (oczywiście bez kombinacji ) pomijając własną robociznę , gaz do spawania itp itd .Nie widzi mi się ten zestaw dominatorem ale tylko ze wzgl na koncówkę mimo to cena wydaje mi się spoko pod warunkiem ze nie jest to styrane i kolektor jest jakoś solidnie wykonany
Sorry ze dopisuję ale (w miedzy czasie wstawiłeś posta ) magic z czego to jest wykonane = zrobione ?
Szczerze powiem na dzień dzisiejszy te kolektory 3/2 (pojemność do łaczenia ) po zdjęciu kryz nie bardzo mi leżą po ostatniej inspekcji dosyć mocno podsmażył mi się cylinder tuleja
na lewym .Co prawda nie mam po modach owiewek na baku sprzęt dostaje po 4 literach bo mam wolne przełożenia a lubię go krecić
do granic możliwości Wiec myślę ze taki dwururek podciągnięty pod wahacz równiej rozłożył by prędkości na wydechu
.
Kwasiak nie przyciąga magnesu lub przyciąga w baardzo małym stopniu zależnie od składu stali.