Strona 1 z 1

Łowcy Niewygód... zapraszają na kolejną imprezkę OFF ;)

: 10 wrz 2014, 11:03
autor: ex1
szybkie info na prośbę kolegi:

z inicjatywy kolejnego ŁOWCY... powstał pomysł na weekend w siodle
tym razem "ŁOWCY Niewygód" zapraszają w okolice Bornego Sulejowa


Obrazek

termin: Ostatni Weekend Września!

Trasa off przygotowana przez lokalesa. Bunkry, poligony, lasy i błota po pasy. Spanie pod namiotami, teren ogrodzony, prysznic na miejscu. Impreza jest cykliczna, bedzie ok 20 ludzi.

szczegóły i aktualności w Grupie ŁOWCÓW na twarzo książce

https://www.facebook.com/events/1462644040690797/
https://www.facebook.com/groups/ADVDpl/

Re: Łowcy Niewygód... zapraszają na kolejną imprezkę OFF ;)

: 16 wrz 2014, 17:01
autor: RedGothic
a moze Borne Sulinowo :tenere:
http://www.youtube.com/watch?v=vU2NJr82-F4 to mozecie zwiedzic po drodze... to filmik z mojego wypadu z kolegami bez motocykli

Re: Łowcy Niewygód... zapraszają na kolejną imprezkę OFF ;)

: 16 wrz 2014, 17:41
autor: modern25
Jest jakaś strona tego nie zaczynająca sie od słow facebook ?
czy już bez fejsika nie da się nic zrobić ?
Nie każdy ma konto na fejsie więc pytam czy jest jakaś strona tego ?

Re: Łowcy Niewygód... zapraszają na kolejną imprezkę OFF ;)

: 18 wrz 2014, 14:36
autor: RedGothic
Z tego co sie orientuje to chlopaki jezdza na KTM-ach i to dosc ostro gonia wiec raczej ciezko bedzie dotrzymac :tt600: i :tenere: kroku , ostatni wypad w okolice drawska pomorskiego nie byl udany dla wszystkich :gleba: z dowodzeniem w grupie tez byl problem :facepalm: :niewiem:

Re: Łowcy Niewygód... zapraszają na kolejną imprezkę OFF ;)

: 18 wrz 2014, 19:40
autor: Maro
Byłem w zeszłym roku i jeśli ktoś się zastanawia to byle nie za długo, liczba miejsc jest ograniczona - Ja ze swojej strony napiszę, że było mega :biker: i naprawdę szczerze polecam i bardzo żałuję, że w tym roku nie mogę pojechać... :klnie:

Były Hondy, KTM, Suzuki, Yamaha WR i ja na 2KF raczkujący w terenie... Jak nie dawałem rady chłopaki zawsze poczekali nie było z tym żadnego problemu.

Ale i tak najbardziej z całego wyjazdu dała mi w kość - czołgówka, którą XT`ek mimo, że z bagażami zniósł dzielnie i obyło się bez :gleba:

Naprawdę polecam te okolice i mam nadzieję, że jak nie w tym to w następnym roku tam zajadę - przy tej czy innej okazji ;)