Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Forum dotyczące problemów technicznych związanych z jednostką napędową i układem zasilania w TT
BAdam
Lubiący błoto
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2010, 09:52

Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: BAdam »

Witajcie :D

Czy może mi ktoś napisać jakie tłumiki były montowane fabrycznie w TTR600, tzn przelotowe czy "wyciszone" za pomocą wewnętrznych "przegród" albo zwężek (jak bD killer) wstawionych w wylot? a moze jeszcze jakoś inaczej?

pytam, bo kupilem TTR z 97r z przelotowym tlumikiem: w srodku jest rura z wieloma otworkami o malej srednicy, rownomiernie rozlozonymi po calej powierzchni rury. wyglada to profesjonalnie, a nie na przerobke za pomoca wiertarki w garazu.

Ogladalem sporo zdjec TTRek w internecie i wszystkie maja tak samo wygladajace z zewnatrz tłumiki jak moj, tzn.: owalny ksztalt, zakonczony wylotem o srednicy 4-5 cm, skierowanym lekko w dol. Tłumik jest mocowany w jednym miejscu do ramy za pomocą opaski. Na moim jest tłoczony napis YAMAHA.

niestety nie mialem okazji widziec z bliska innej ttry, wiec nie mam porownania, jak to wygląda "po zajżeniu w dziurkę" ;)

Czytalem że oryginalne tłumiki sa ciche a moj jest glosny i chce go przyciszyc. Gdyby okazalo się że oryginalne tłumiki maja dB killery, to wtedy to przyciszenie byłoby łatwiejsze. Dorobiłbym (ew. kupil) dB killera i po sprawie. Gorzej jesli mam "wybebeszony" tłumik, i zamiast przegród jest przelotowa rura.

Dlatego proszę o info jak jest w innych TTRkach.

Dzięki i pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
Trampek
Po kostki w błocie
Posty: 228
Rejestracja: 28 cze 2010, 14:22
Lokalizacja: Rabka/ Szczecin

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: Trampek »

Ja u siebie w 98' miałem sebringa więc chodziła mniałmuśnie, a koleś jak kupił 00' to po tuczących łożyskach i cykających zaworach było słychać że chodzi i właśnie to co pomogło,to prucie wydechu. w oryginale jest dużo włókniny i już samo jej wyjęcie pomaga. Więc u ciebie też musiał ktoś już grzebać. Jeżeli dobrze pamiętam to możesz to poznać po nitach na końcu wydechu. Dekiel jest montowany na stalowych wiec jak ktoś się nie przyłożył to masz aluminiowe.Pozdro
Kiedyś 2KF, długo nic, potem 4GV, 5CH a tera znów nic
BAdam
Lubiący błoto
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2010, 09:52

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: BAdam »

dzieki za info! :D

u mnie sa aluminiowe nity, wiec na pewno cos bylo robione. Slyszalem ze oryginalny tlumik TTRy ma wewnatrz przegrody a u mnie jest przelotowa rura, dlatego jest glosny.

Widze ze duzo ludzi kupuje sobie lub przerabia tlumiki na przelotowe. jak to wplywa na prace silnika i osiagi moto, oczywiscie poza wiekszym halasem?

Slyszalem ze z przelotowmy tlumikiem silnik jest mniej elastyczny, za to ma wiekszego "kopa" w gornym zakresie obrotow, czy to prawda?

jesli tak, to wolalbym miec oryginalny tlumik, cichszy no i bardziej elastyczny silnik z dolu. Dopiero zaczynam jazde "terenowa" wiec i tak, na razie, nie bede odkrecal gazu na maxa.

pozdro!
Awatar użytkownika
Trampek
Po kostki w błocie
Posty: 228
Rejestracja: 28 cze 2010, 14:22
Lokalizacja: Rabka/ Szczecin

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: Trampek »

Sprawdź u siebie czarodziejski kabelek 8-)
http://www.tt600r.dbv.pl/readarticle.php?article_id=6

A z pracą silnika na wolnym wydechu jest tak że powinno się też zmieniać dawkę paliwa,
bo jak więcej powietrza idzie przez silnik, to paliwa powinno również. Tak mnie uczono.
A na wysokich obrotach nie ma bólu, bo włącza się drugi gaźnik.
Przyczyną też może być brudny filtr powietrza.
A jak chcesz mieć bardziej elastyczny sprzęt, i więcej Fanu w terenie, to zapodaj większą zębatkę na tył.
Kiedyś 2KF, długo nic, potem 4GV, 5CH a tera znów nic
BAdam
Lubiący błoto
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2010, 09:52

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: BAdam »

dzięki za linka i informacje :D

ale nadal nie jest dla mnie do końca jasne, czemu ludzie kupują albo przerabiają wydechy na przelotowe? czym różni się moto z przelotem od moto z wytłumionym wydechem, jeśli chodzi o jazde? jaka jest zmiana charakterystyki silnika i czy przybywa mocy przy przelotowym wydechu?

sory ze się tak dopytuję ale mnie to ciekawi, bo planuję przyciszyć moto.
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: terenowiecc »

BAdam pisze:dzięki za linka i informacje :D

ale nadal nie jest dla mnie do końca jasne, czemu ludzie kupują albo przerabiają wydechy na przelotowe? czym różni się moto z przelotem od moto z wytłumionym wydechem, jeśli chodzi o jazde? jaka jest zmiana charakterystyki silnika i czy przybywa mocy przy przelotowym wydechu?

sory ze się tak dopytuję ale mnie to ciekawi, bo planuję przyciszyć moto.
Zmiana wydechu na przelotowy = +1 do agresji :lol:

A tak na serio to imo oprócz pięknego dźwięku (jedni go lubią, drudzy nie) przelot nic nie daje. Może dobry komin po odpowiedniej synchronizacji gaźników zmieni nieco charakterystykę silnika, ale zapewne nieznacznie.
Z tego co kiedyś wyczytałem to podobno na przelotowym wydechu moto wyraźnie lepiej zbiera się z dołu, ale ile w tym prawdy to jeszcze nie miałem okazji sprawdzić, bo chwilowo mnie nie stać na zmianę komina :twisted:

A jeżeli nawet zmieniałbym tłumik na przelotowy to tylko dla dźwięku, bo uwielbiam dźwięk singla na przelocie. Jeżeli zaś ktoś myśli, że po zmianie wydechu do pieca jego moto wbiegnie stado ogierów :lol: , to lepiej niech zmieni moto, bo się rozczaruje.

PS. Jak już gdzieś pisałem dorób sobie db-killera - końcówka (rurka) zmniejszająca średnicę wylotu i tym samym wyciszająca ryczący wulkan, coś takiego:
Obrazek
Awatar użytkownika
Trampek
Po kostki w błocie
Posty: 228
Rejestracja: 28 cze 2010, 14:22
Lokalizacja: Rabka/ Szczecin

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: Trampek »

znalezione na FLM.PL
oddaje całość zagadnienia
Bardzo wielu, zwłaszcza niedoświadczonych technicznie motocyklistów zakłada tłumiki przelotowe w celu zwiększenia mocy swojego motocykla. Niestety bardzo często tracą moc, a do tego psują sobie silniki, których naprawa może by bardzo kosztowna.



Ile razy słyszymy od znajomych 'Założyłem przelot i jaki teraz sprzęt jest mocny'. Po pierwsze należy zwróci uwagę, że większa ilość decybeli wydobywających się z tłumika nie jest metodą bezpośrednią mierzenia mocy. Byc może mieliśmy niebywałe szczęście, że nasz motocykl wykrzesał z siebie kilka dodatkowych koników, ale najczęściej koniki poszły sobie siną w dal. Przyczyną tego stanu rzeczy jest prędkość wylotowa spalin z cylindra i ciśnienie jakie się generuje za zaworem wylotowym, ale od początku.


Kiedy spojrzymy na proces spalania w silniku czterosuwowym okaże się, że nie jest tak jak większość myśli:
1. otwarcie zaworu dolotowego
2. suw ssania i zasysanie mieszanki paliwowo powietrznej
3. zamkniecie zaworu i sprężanie
4. iskra i zapalenie się mieszanki
5. ciśnienie działające na tłok pcha go dolne martwe położenie
6. otwiera się zawór wylotowy
7. tłok poruszający się ku górnemu martwemu położeniu wypycha spaliny
8. zamyka się zawór dolotowy
9. zaczynamy wszystko od początku.

Gdyby tak było moglibyśmy zakłada sobie przelotówki, puszki po piwie albo jeździć bez tłumika i byłoby dobrze. Niestety w rzeczywistości kiedy zawór wylotowy jest otwarty tuż przed jego zamknięciem otwiera się zawór dolotowy. W tym momencie następuje przepłukanie cylindra. Wpadająca do cylindra mieszanka paliwowo powietrzna wypycha dodatkowo resztę spalin aby w nowym procesie było ich jak najmniej.

Tutaj jest zgryz dla inżynierów, którzy starają się tak dopracować czas otwierania i zamykania zaworów aby całe spaliny opuściły cylinder i zostały w 100% zastąpione przez świeżą, energetyczną mieszankę, dającą nam to co lubimy najbardziej: moc.

Podczas wyliczania tego czasu (czyli de fakto faz rozrządu) bierze się wszystko pod uwagę: pojemność, prędkość tłoka, ciśnienie powietrza, ..., i prędkość wylotową gazów z cylindra.
Oznacza to, że nasze seryjne tłumiki stawiają spalinom ściśle określony opór. W nowoczesnych sport bikach ten opór jest regulowany w zależności od obciążenia silnika i jego prędkości obrotowej, ale to jako ciekawostka.

My zakładając tłumik przelotowy niwelujemy prawie całkowicie opory spalin co ma katastrofalny skutek dla silnika. Spaliny uciekają za szybko, a przecież (zwłaszcza w silniku gaźnikowym) czas dostarczania mieszanki paliwowo-powietrznej jest taki sam. W tym momencie paliwo wpadnie do cylindra, wypłucze go ze spalin, ucieknie przez zawór wylotowy, który dopiero się zamknie. Oczywiście nie całe paliwo ucieka lecz jego cześć, ale to już jest strata. Moc spada, moment spada a silnik 'zaczyna strzela w tłumik'.

Strata mocy jeszcze mogłaby być zrozumiana - no cóż, wolę mieć głośny motor kosztem mocy. Ok, ale należy wziąć od uwagę jedną małą rzecz. Ta cześć paliwa (mieszanki), która uciekła bardzo często spala się zaraz za zaworem, a ponieważ paliwo wybucha możemy zrobić motocyklowi kuku. Niestety jest jeszcze gorzej. Paliwo które ucieka potrafi się zapalić choćby o nagar na zaworze i zamienia się w palnik, który po troszku przepala nasze zawory i gniazda zaworowe. Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć ile kosztuje naprawa gniazd zaworowych.

Jeśli już nie możemy powstrzyma się od zmiany tłumika to musimy zrobi kilka rzeczy:
1. Wykonać to w specjalizowanych zakładach z dobrą opinią, a nie u pana Czesia, którego doświadczenie motocyklowe kończy się na MZ ETZ 251
2. Kupować tłumiki dedykowane do danego silnika znanych firm, a kupować na aukcjach przeloty firmy Megahałas
3. Pozmieniać dysze w gaźnikach i je wyregulować

Odnoście tych co myślą że "mam wtrysk to mnie problem nie dotyczy...". Byc może, jeśli jeździsz sprzętem o wtrysku wyposażonym w sondy i inne czujniki nie będzie z tym problemu - komputer sam dopasuje sobie czas wtrysku, skład mieszanki itd. Jeśli tego nie mamy (a większość nie ma) to wypadałoby zmienić sterowniki zarządzające wtryskiem. Te najtańsze wtryski nie myślą możliwości automatycznej regulacji - mają za zadanie wtrysnąć odpowiednią ilość paliwa w zależności od prędkości obrotowej i położenia przepustnicy. Oczywiście efekt uciekania mieszanki może byc zdecydowanie mniejszy, ale nie oznacza ze zniknie. Zawsze jednak należy zapyta się specjalisty a najlepiej wszystko pomierzyć na hamowni.
Kiedyś 2KF, długo nic, potem 4GV, 5CH a tera znów nic
BAdam
Lubiący błoto
Posty: 36
Rejestracja: 29 kwie 2010, 09:52

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: BAdam »

Panowie, WIELKIE DZIEKI za informacje! :D

Temat już mi się rozjaśnił dzięk Waszym postom. Tak przypuszczałem, ze zmiana wydechu na przelotowy nie jest jedynie "cudowną metodą" na zrobienie z moto rakiety i że może to pociągać za soba również inne konsekwencje.

Nie wiem czy w mojej TTRce ktoś zrobił tą przeróbkę profesjonalnie, łącznie z odpowiednią regulacją gaźnika i ewentualną wymianą dysz. Mam nadzieję że tak, ponieważ w oryginalny tłumik jest wstawiona przelotowa rura o drobnych otworkach, wyglądająca na fabryczny produkt a nie na garażową tworczość wiertarką. :) Ale jeszcze nie rozbierałem gaźnika więc nie wiem co w nim siedzi.

Niemniej, tak jak pisałem wcześniej planuję przyciszenie moto. Ponieważ kupilem go stosunkowo nieawno, dopiero w otatni (przedłużony urolpem) weekend udalo mi się wyskoczyć gdzieś dalej, a mianowicie na zachodnią Ukraine. Łącznie zrobiłem ok 1000km i już zaczynam łapać jako takie pojęcie, jak się jeździ TTRka. Większą część trasy, z uwagi na ograniczony czas, zrobiłem po asfaltach. I tu doskwierał mi głośny tłumik, po prostu ten hałas męczył mnie na dłuzszą metę. Po zakończeniu jazdy czułem się lekko "przygłuszony" :shock:
Dodatkowo, przy zamykaniu gazu moto strzela w tłumik. Oczywiście robi to wrażenie na mieszkańcach miejscowości przez które przejeżdzałem, tylko nie wiem czy dobre :lol:
W jeżdzie "terenowej" nie przeszkadzało mi to tak mocno, ale wiadomo, tam działa adrenalina i człowiek koncentruje się na innych rzeczach. :twisted:

Przegłądam allegro i ebuy, ale nie natknąłem się na oryginałny tłumik od TTRy. Dlatego sprubuje pokombinować ze zrobieniem i zamontowaniem dB killera. Ponieważ zależy mi na sprawnym działaniu moto, chciałbym zrobić to "zgodnie z zasadami sztuki".

Domyślam się, że taka rurka o mniejszej średnicy powinna być odpowiednio dobrana pod względem długości i średnicy do silnika i całego układu wylotowego. Oczywiście mógłbym ją zrobić z zachowaniem proporcji przedstawionych na powyższym zdjęciu, ale wolałbym mieć pewność, że została dobrana bardziej profesjonalnie.

Czy Szanowni Koledzy mają wiedzę lub jakieś materiały dotyczące właściwego dobierania dB killerów? Będę wdzięczny za informacje! :)

Ewentulanie powierzę to robotę jakiemuś profesjolaniście, czy znacie może takich z Warszawy lub okolic?

Podrawiam!

BAdam
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: terenowiecc »

BAdam pisze:Mam nadzieję że tak, ponieważ w oryginalny tłumik jest wstawiona przelotowa rura o drobnych otworkach, wyglądająca na fabryczny produkt a nie na garażową tworczość wiertarką. :)
Zakup rury lub blachy perforowanej nie jest ogromnym kosztem, więc raczej nikt w nawiercanie nie bawił się ;)
Awatar użytkownika
Trampek
Po kostki w błocie
Posty: 228
Rejestracja: 28 cze 2010, 14:22
Lokalizacja: Rabka/ Szczecin

Re: Jaki ORYGINALNY TŁUMIK w TTR?

Post autor: Trampek »

Znalazłem ciekawe zdjęcie
Obrazek

tak w skrócie wygląda środek oryginału
Kiedyś 2KF, długo nic, potem 4GV, 5CH a tera znów nic
ODPOWIEDZ