Forum Użytkowników Yamahy XT

Eee tak to się nie liczy, pooglądałbym sobie fotki i poczytał co i jak po kolei robiłeś

Może kiedyś, teraz to najzwyczajniej nie mam czasu na to, ale przebiega to standardowo jak u wszystkich
Rama i wahacz proszkowo, w silniku; tłok, pierścienie, łożyska, docieranie gniazd zaworowych, montaż całego zespołu kopniaka, malowanie, reszta części; jak uszkodzone- wymiana, jak ok, to nasmarowanie i montaż.
Zostało mi jeszcze przerobienie instalacji, montaż; gniazda 12V, kontrolki ładowania akumulatora, adaptacja nowych przełączników, znalezienie tego cholernego prawego boczka i pospawanie stelaży bocznych. Później już tylko docieranie

Jest trochę czasu, więc pojawią się i zdjęcia

























Na chwilę obecną została kosmetyka, poprawienie boczków, no i docieranie, jak tylko śniegi zejdą
Czy jakbym się zdecydował na sprzedaż swojego kompletu e-09 z 2013 roku, to byliby chętni?

Silnik odpalony, wszystko działa i buczy. Pierwsze 30km już za mną, olej wymieniony na nowy. Mam jednak problem z tym, że przerywa powyżej 5tys obr. Być może jest to sprawa gaźnika, ale z drugiej strony jeżeli przed remontem miałem gaźnik regulowany, czyszczony i synchronizowany, co owocowało nienaganną pracą silnika, to czy wstawienie nowego tłoka, dotarcie zaworów, ich montaż i demontaż bez ruszania, mogły mieć wpływ na rozregulowanie?

To jest oczywista sprawa, że trzeba zrobić regulację po remoncie. A z przerywaniem powyżej 5k obr. było opisane na forum co dokładnie trzeba przestawić, ale na tą chwilę nie pamiętam.

Wywal te kostki elektryczne bo kują w oczy a ich trwałość jest śmieszna.

Ogólnie motocykl ładnie zrobiony daj znać jak uporasz się z przerywaniem - napisz co się stało.

Przerywanie pod wysokim obciążeniem - brzmi jak ustawienie poziomu paliwa w komorze sposobem na odwrócony gaźnik Wężykiem sprawdzone?

Jutro powalczę z gaźnikami, zobaczymy co uda się ugrać, trzeba się śpieszyć i jeździć, zanim zima wróci.

2 tygodnie walki zaowocowało; 32312-krotnym wyciąganiem gaźników, 32321-krotnymi zmianami ustawień poziomu paliwa i składu mieszanki. Niestety żadna z moich prób nie zakończyła się sukcesem. Tenere odstawiłem na początku tygodnia do znajomego mechanika, a dzisiaj ją odebrałem i jestem szczęśliwy, bo wreszcie wszystko hula jak należy.
Dla potomnych przedstawiam błahe przyczyny, aby każdy wiedział na przyszłość od czego należałoby zacząć
1. Niewystarczające połączenie masowe modułu
2. Niepotrzebnie zaślepione tłumiki szmerów ssania( byłem pewien, że mając pokrywę airboxa od 3aj, nie będą mi potrzebne te dodatkowe wloty powietrza z nad cylindra, które fabrycznie występują w airboxie 1vj)
3. Leciutko przytkana dysza wolnych obrotów
4. Zbyt dosłownie zinterpretowane ustawienia nominalne gaźnika
5. Zbyt obficie nasączony olejem filtr powietrza

To by było na tyle

Każdy punkt sprawdzałem u siebie a i tak żadnego efektu nie było dopóki poziomu paliwa odpowiednio nie zmniejszyłem
Także wszystko musi być dopracowane, jak widać nawet wydający się bzdet ma znaczenie.

Zdaj co jakiś czas relację jak Ci to śmiga