Yamaha XT 600Z Ténéré

Pokaż innym swój motocykl!
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Gacek
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 4299
Rejestracja: 02 paź 2010, 17:12
Motocykl: Yamha xt 600 3tb 1994
Lokalizacja: SB

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Gacek »

Zajebiście wyglądają twoje działania reanimacyjne ;) - zapytam ? masz obrócony amor z xt :shock: czy to inny wynalazek ? :?:
אני לא צריך אמונה עיוורת,
אני לא צריך עזרה קומית,
אני לא צריך להסתכל על הפצעים,
אני לא צריך את ישוע המשיח סופרסטאר,
אני לא צריך טלוויזיה ביום ראשון,
אתה יכול להיות בטוח, אני לא צריך דת.
Kudłaty91

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Kudłaty91 »

Gacek pisze:Zajebiście wyglądają twoje działania reanimacyjne ;) - zapytam ? masz obrócony amor z xt :shock: czy to inny wynalazek ? :?:

Chyba jakiś wynalazek, u góry zrobiona przejściówka żeby podszedł pod śrubę, u dołu bez większych kombinacji. Jak już pisałem nie wiem z jakiego moto jest ale widzę, że ma duże możliwości regulacji :)
Awatar użytkownika
terenowiecc
Administrator
Posty: 1734
Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
Motocykl: LC4
Lokalizacja: LCH

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: terenowiecc »

Kudłaty co z naklejkami na wahacz, dorabiałeś? Czy będzie bez?
Kudłaty91

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Kudłaty91 »

terenowiecc pisze:Kudłaty co z naklejkami na wahacz, dorabiałeś? Czy będzie bez?

Wzór już mam i dorabiać będę jednak czasu brak.. :|
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kudłaty91

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Kudłaty91 »

Przyszła kolej na gaźniki...jest gorzej niż myślałem :o Przepustnice zaklejone, oringi rozpuszczone ( tak jak w pompie paliwa ), smród i brud. Po rozebraniu próbowałem czyścić ten syf, lecz bez skutków. Wszystko wrzuciłem w jeden worek wraz z kranikami i zaniosłem do mycia ultradźwiękowego ;)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Kudłaty91

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Kudłaty91 »

Gaźnik nie do poznania :slinka: Dysze myte dwukrotnie , raz nie wystarczył :shock:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: ArturS »

Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)
Kudłaty91

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: Kudłaty91 »

ArturS pisze:Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)

Mam nadzieję, że i u mnie będzie wszystko ok :)
mazi
Administrator
Posty: 1006
Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
Lokalizacja: LU

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: mazi »

ArturS pisze:Myjka fajna sprawa, szczególnie przy tak zarośniętym gaźniku. Czasami jednak dziwne rzeczy się dzieją - przed myciem wsio ok, po myciu gaźnik nie do wyregulowania :shock: Ostatnio miałem już trzeci taki przypadek. Kumpel walczy już ponad tydzień z regulacją. W swoich XTkach myłem i wszystko później ok :)
Wystarczy umyć myjką z dodatkiem chemii i gaźnik można posłać lotem kosząco opadającym w kierunku złomu :bananasaluta:
---
Pozdrawiam
mazi
Awatar użytkownika
ArturS
Prawdziwy Endurzysta
Posty: 2258
Rejestracja: 09 lis 2011, 07:24
Motocykl: XT600Z Tenere 3AJ, Husqvarna TE610ie
Lokalizacja: Łaziska Górne
Kontakt:

Re: Yamaha XT 600Z Ténéré

Post autor: ArturS »

Jakiej chemii? Co tam może szlag trafić? :niewiem:
ODPOWIEDZ