Nadal czarniutki, jak nowy Myślałem, że pierwszy dłuższy wyjazd i po farbie, ale jakoś trzyma się.ogur69 pisze:jestem ciekawy jak wygląda wydech po świątecznym upalaniu czy nadal jest czarny?
Yamaha XT600 43F
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
- terenowiecc
- Administrator
- Posty: 1734
- Rejestracja: 24 gru 2009, 10:19
- Motocykl: LC4
- Lokalizacja: LCH
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
Mały update.
Wszystko działa jak należy, XT śmiga aż miło
Pierwsze straty w sprzęcie niestety pojawiły się:
- zaczepiłem lusterkiem o gałąź w lesie i pękło mocowanie klamki sprzęgła
- moto na postoju fiknęło mi i pękł handbar (raz już go połamałem w tamtym sezonie) - trzeba będzie zakupić coś, bo te już nie spełniają swojego zadania w pełni.
Zmieniłem również komin na oryginalny, gdyż na zamienniku (wybebeszony oryginał) więcej paliwka szło. Może kiedyś zmienię na jakiś przelot jak będzie mnie stać i zestroję gaźniki,a le póki co jest oryginał.
Wczoraj zamontowałem prototyp Scottoilera (wg. projektu Ogura, dzięki) i wygląda to tak:
Prosta i tania konstrukcja, ale bardzo przydatna. Spełnia swoje zadanie
Jedynie umieszczenie zbiorniczka z olejem nie podoba mi się za bardzo, ale niestety nie ma nigdzie indziej miejsca żeby ulokować go.
I na koniec jedna fotka:
Wszystko działa jak należy, XT śmiga aż miło
Pierwsze straty w sprzęcie niestety pojawiły się:
- zaczepiłem lusterkiem o gałąź w lesie i pękło mocowanie klamki sprzęgła
- moto na postoju fiknęło mi i pękł handbar (raz już go połamałem w tamtym sezonie) - trzeba będzie zakupić coś, bo te już nie spełniają swojego zadania w pełni.
Zmieniłem również komin na oryginalny, gdyż na zamienniku (wybebeszony oryginał) więcej paliwka szło. Może kiedyś zmienię na jakiś przelot jak będzie mnie stać i zestroję gaźniki,a le póki co jest oryginał.
Wczoraj zamontowałem prototyp Scottoilera (wg. projektu Ogura, dzięki) i wygląda to tak:
Prosta i tania konstrukcja, ale bardzo przydatna. Spełnia swoje zadanie
Jedynie umieszczenie zbiorniczka z olejem nie podoba mi się za bardzo, ale niestety nie ma nigdzie indziej miejsca żeby ulokować go.
I na koniec jedna fotka:
- ogur69
- Po kostki w błocie
- Posty: 298
- Rejestracja: 21 sty 2010, 21:40
- Lokalizacja: witnica
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
fajnie ci wyszła oliwiarka ten zbiornik odczego jest ile wniego wchodzi oliwy?no ijest przezroczysty pełna kontrola stanu oleju,tylko jeszcze zapodać elektrozawór podpięty pod tylne światło ipełen wypas,oryginalny scootoiler może wtedy się schować z kosmiczną ceną
ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych
-
- Administrator
- Posty: 1006
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
Odpowiem za terenowcca.ogur69 pisze:ten zbiornik odczego jest ile wniego wchodzi oliwy?
Zbiornik to pojemnik na kwas do aku slużący do pierwszego nabicia akumulatora
Pojemność nie jest oszałamiająca, ale powinno wystarczyć na latanie w okół komina.
I ode mnie, oryginalny ScottOiler to fajna maszynka. Mam go w XJ600S, zrobiłem z nim z 10kkm. Jedyny minus w motocyklu szosowym to wiecznie zachlapana felga, nawet mimo ustawienia na minimum.
Aczkolwiek cena jest przesadzona.
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
- ogur69
- Po kostki w błocie
- Posty: 298
- Rejestracja: 21 sty 2010, 21:40
- Lokalizacja: witnica
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
jeśli zbiornik od elektrolitu to ma pewnie ze 300gram starczy na bardzo długo ja usiebie mam zbiornik 100gram i na asfalcie wystarczy na jakieś 2000km nie chlapiąc felgi używam hipolu ana zime jesień mixol
ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych
- Paskal
- Po kostki w błocie
- Posty: 104
- Rejestracja: 06 sty 2010, 18:42
- Lokalizacja: Krasnystaw
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
na moje oko moze sie myle wydaje mi sie ze jazda w terenie nawet suchym na łancuchu nasmarowanym zwykłym olejem to sredni pomysł czy nie przykleja sie piach i wszelakie inne syfy do łancucha ? przylepia sie napewno i wtedy zurzywa sie on bardziej niz bys jezdził na suchym napedzie AVE
jak nie posmarujesz to nie pojedziesz
-
- Administrator
- Posty: 1006
- Rejestracja: 24 gru 2009, 11:58
- Lokalizacja: LU
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
Smarowanie olejem jest najlepszym rozwiązaniem, szczegolnie w terenie. Przy stałym smarowaniu łańcucha olejem łańcuch jest wręcz na bieżąco myty
Zaś dużo gorszym rozwiązaniem jest smarowanie łańcucha sprayem i ganianie w terenie, taki spray działa jak najlepszej klasy lepik.
Z kolei jazda z suchym lancuchem zdecydowanie na zdrowie lancuchowi nie posluzy - zreszta wg Twojej stopki
Zaś dużo gorszym rozwiązaniem jest smarowanie łańcucha sprayem i ganianie w terenie, taki spray działa jak najlepszej klasy lepik.
Z kolei jazda z suchym lancuchem zdecydowanie na zdrowie lancuchowi nie posluzy - zreszta wg Twojej stopki
---
Pozdrawiam
mazi
Pozdrawiam
mazi
- Paskal
- Po kostki w błocie
- Posty: 104
- Rejestracja: 06 sty 2010, 18:42
- Lokalizacja: Krasnystaw
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
skoro tak to wsumie czego nie sa montowane seryjnie takie smarownice ? np w crossach lub enduro
jak nie posmarujesz to nie pojedziesz
- ogur69
- Po kostki w błocie
- Posty: 298
- Rejestracja: 21 sty 2010, 21:40
- Lokalizacja: witnica
Re: terenowiecc & Yamaha XT600 43F - Remont 2009/10
po zakupie xt600 zużyłem jeden spray zanim zbudowałem oliwiarke przezten okres łańcuch wyglądał na 530 anie 520 tak zarusł i ztwardniał że pół wieczoru myłem go naftą i szczotką do zębów od tego czasu mam oliwiarke i jak w piachu nawet się zaklei to zwiększam dawke i świeci się jest zawsze tłusty także oszczędza zębatki przez prawie półtora roku jeden raz podciągnąłem łańcuch o ząbek
ludzie dzielą się na czystych i szczęśliwych