Forum Użytkowników Yamahy XT

i nadeszla oczekiwana chwila,moto spakowane,za chwilke ruszam

lecimy na 5 sprzetow,po powrocie wrzuce jakies fotky jak bede mial czas je robic

To udanej zabawy życzę

.

dzis wrocilismy,bylo super,wrazenia nie do opisania,w wolnej chwili wrzuce fotki,spanie na przeleczy i misia kupa nieopodal

,moc palinki i zyczliwosc ludzi super,styl jazdy na ulicach przypomina lata 80 u nas

Wyjazd zaliczony do udanych.Wszystkie sprzety bez problemow pokonaly dystans 2500km,detki nie odmowily posluszenstwa wiec nie tracilismy czasu,ktorego i tak bylo malo.Naszym celem byl Maramuresz i tak na pierwszy ogien padla Sapanta.Zaczelismy lajtowo od wesolego cmantarza,zakupu palinki i miejscowych specjalow kulinarnych a poznie biala droga w stone Baja Mare.Szybko sie okazalo ze droga nie istnieje ,tylko teren i na to czekalismy

aliczajac ten odcinek przenieslismy sie na zolte drogi i tak delektujac sie winklami dotarlismy do Borsy.Tam zakup browrkow kielbach itp i dzida na przelecz Przyslup.Tam wdrapalismy sie na 1740m i rozbilismy oboz.podziwialismy zachod i wschod slonca,trafilismy na idealna pogode,widoki nieziemskie.Nastepny dzien zaczolem od wygrania flaszki bo Bigus dzielnie wdrapal sie szczyt na ktory nie dawali mu szans

.W ciagu dnia rozdzielilismy sie i czesc wrocila do Sapanty w celu nabrania sil

a reszta zdobywala nowe tereny i delektowala sie widokami.Wieczorem wspolne biwakowania cala grupa.Nastepne 2 dni to powrot do domu,w sobote degustowalismy slowackie jedzenie i zazywalismy kapieli jeziornych.Niedziela to szybki przejazd przezd Polske(prawie 600km).nie wiem jak wklejac zdjecia wiec zapodam linka.Galeria jeszcze bedzie uzupelniona z czasem o zdjecia z innych aparatow
https://picasaweb.google.com/sebulec/Rumunia2012#
zbednym elementem w bigu oazala sie centralna stopka,ktora wadzila o kamienie ,wiec musiala wyladowac na bagazu i wtedy zdolnosci terenowe sie poprawily

Gratki, fajny trip. Jak wrażenia z jazdy Bigosem?
Żaba ma jakiś fajny błotnik w swojej DR, muszę podpytać co to za model.
Więcej fotek dawać

Super wypad! Pozazdrościć

. Widzę, że jeden z Was śmigał na KTM 690 Enduro. Zadowolony jest? Mocno rozważam to moto. Chciałbym coś czym mógłbym polatać wkoło komina po terenie, a jednocześnie wybrać się gdzieś dalej. W terenie na pewno daje radę, a jak się sprawował na czarnym? Komfort do zniesienia? Będę wdzięczny za jakieś info.

seboo pisze:Super wypad! Pozazdrościć . Widzę, że jeden z Was śmigał na KTM 690 Enduro. Zadowolony jest? Mocno rozważam to moto. Chciałbym coś czym mógłbym polatać wkoło komina po terenie, a jednocześnie wybrać się gdzieś dalej. W terenie na pewno daje radę, a jak się sprawował na czarnym? Komfort do zniesienia? Będę wdzięczny za jakieś info.

Ze mną na Bałkany też jechała 690-tka http://szarpanina2012.dualsport.pl/ W terenie, przy zapakowanym tyle były problemy z trakcją - koło za łatwo szło do góry

Oskar przerabiał u siebie kanapę na żelówkę, dodatkowo poszerzoną, więc chyba źle nie było. W trasie 100-110km/h (w końcu można zapiąć VI) spalanie poniżej 4l/100km, czyli mniej niż DRZ i XT 600

W terenie palił w porywach pół litra więcej niż mój XT, więc cacy malina

Poza tym jakieś małe problemy z wytrzymałością śrub, ale to można poprawić we własnym zakresie. No i reflektory w 690 stanowią jedynie ukłon w stronę przepisów dopuszczenia do ruchu. Jakaś bańka 35W, rodem ze skutera. Nie da się z tym nocą jechać

Jak dla mnie:
- dodać zbiorniki paliwa
- zmienić oświetlenie
- poprawić kilka pierdółek
no i byłby zajebisty ADV

Wielkie dzięki za konkretne info! Tak właśnie myślałem, że oryginalna kanapa rżnie w tyłek na dłuższą metę, ale sprawę można żelówką załatwić. Chodzi mi to moto po głowie od dłuższego czasu i Twoje słowa utwierdzają mnie w przekonaniu, że to byłby niezły wybór.