Strona 1 z 2
Technika odpalania
: 09 sie 2012, 16:40
autor: grodziu78
Witam.Proszę koledzy o wskazówki jak odpalać xt 600 2kf tak aby nie namęczyć się.
Zarówno przy zimnym jak i ciepłym.
Taki tutorial co i jak ok?
Re: Technika odpalania
: 09 sie 2012, 17:26
autor: mirecki
Gdzieś to już było w zasadzie ale w przybliżeniu to wygląda tak:
- odkręć paliwo
- włącz zapłon kluczyk i przełącznik koło rolgazu
- sprawdź luzy, czujniki stopek, sprzęgła czy jakie tam patenty masz porobione
- kopką delikatnie kopaj do pierwszego oporu, jak trafisz to go przepchnij lekko do następnego a dalej kopka do góry i jazda energicznie i płynnie w dół - ma zagadać
-jak zimny to ze ssaniem i bez gazu jak ciepły to bez ssania i jak masz dobrze wyregulowany gaźnik to też bez gazu powinien złapać.
- jak nie masz wprawy w kopniu dużego czterotaktowego singla to możesz to zrobić na podpartej stopce bocznej, stojąc na lewym podnóżku (pod warunkiem że nie masz jakiegoś zwarcia i czujnik jej położenia nie odetnie Ci zapłonu)- wytrzymuje obciążenie jeźdźca.
Tak to wygląda w skrucie w 3TB ale to jeden pies myślę. Jak nie chce gadać mimo prób usilnych to sprawdź gaźnik, świece i zawory w pierwszej kolejności. A może odprężnik nie działa i ciężko kopnąć
Pzdr M.
Re: Technika odpalania
: 09 sie 2012, 19:03
autor: Tomiacho
Dokładnie tak. Ja zawsze jak poruszam kopką to słucham w jakiej fazie jest silnik. Ustawiam tak żeby był przed fazą ssania i mocno kopie żeby zassał mocno paliwo i z impetem sprężył. Odpali za pierwszym. Inaczej to trzeba 2-3 razy kopać. Gorzej jest z ręcznymi odprężnikami. W starych xt 500 taki widziałem to już trzeba mieć wprawę żeby w odpowiednim momencie puścić klamkę odpowietrznika

Re: Technika odpalania
: 09 sie 2012, 21:58
autor: fryzjer
Jak by co,to ja odpalam następująco.
1)Włączam zapłon
2)Włączam ten czerwony pstryczek przy kierownicy
3)Odkręcam kranik
4)Włączam ssanie jak jest zimny
5)Kickstarter kopię lekko,wybijając się lewą nogą od ziemi,poniekąd jak bym kopał z wysokośći całym ciężarem.Przyczym,staram się amortyzować kopnęcie w kolanie(nie wiem czy za bardzo nie zamotałem).
6)Amortyzuję kopnięcie,aby nie połamać kopajki
7)Jakoś tak jest u mnie w moto,że dwa razy kopnięcie wychodzi mi elegancko(kopniak wędruje do samego dołu),a za trzecim konięciem,kopniak zostaje zblokowany.Gdybam,że wtedy tłok znajduje się w GMP(ale to tylko domysły).Więc jeśli kopię dwa razy,to za trzecim lekko naciskam na kopkę,aby jak mi się wydaje przełamać ten punkt w który znajduje się tłok.
A poza tym:
1) Sprawdż czy nie Masz uszkodzonej linki dekompresatora i czy,ewentualnie linka jest dobrze wyregulowana.
2)Nigdy nie odpalaj moto na stopce bocznej.O ile ja ważyłem 65 kilo(podnóżek wytrzymywał),to już mój braciak ważący 90 kilo połamał boczną stopkę i przewrócił się razem z motorem.
3)Jeśli kopiesz i kopiesz i niechce odpalić,to może poprostu systematycznie zalewasz silnik.Ja też tak miałem z początku.Przyczyna tkwiła,w zbyt mało zdecydowanym kopnięciu.
4)Jeśli zalejesz silnik,poprostu kopnij kilka razy przy odkręcone na maxa manetce gazu(u mnie zawsze to skutkuje)
Przynajmniej ja tak odpalam motocykl i jest ok..Silnik zaskakuje jak jest zimny za drugim,góra trzecim razem.
Re: Technika odpalania
: 10 sie 2012, 10:56
autor: Maro
2)Nigdy nie odpalaj moto na stopce bocznej.O ile ja ważyłem 65 kilo(podnóżek wytrzymywał),to już mój braciak ważący 90 kilo połamał boczną stopkę i przewrócił się razem z motorem.
Ja, jak na razie tylko tak odpalam

A na sucho ważę ok 84 kg

Re: Technika odpalania
: 10 sie 2012, 12:02
autor: qpa
waze 100 kg i odpalam na bocznej ;]
Re: Technika odpalania
: 10 sie 2012, 17:35
autor: Gacek
Maro pisze:2)Nigdy nie odpalaj moto na stopce bocznej.O ile ja ważyłem 65 kilo(podnóżek wytrzymywał),to już mój braciak ważący 90 kilo połamał boczną stopkę i przewrócił się razem z motorem.
Ja, jak na razie tylko tak odpalam

A na sucho ważę ok 84 kg

Maro a jak jesteś zatankowany to ile ?

mój xt jest na guzik ale kumpla tt wolę z otworzoną podpórką kopać - kiedyś miałem respekt do kopania Jawa 2 t kopana do przodu nie wybaczała błędów w technice

.
W XT jak jest zarznięty piec to master od kopania się zapluje

Re: Technika odpalania
: 10 sie 2012, 19:01
autor: Pawlo
Gacek pisze:W XT jak jest zarznięty piec to master od kopania się zapluje

Prawda. Jak nie odpala za drugim (max. za trzecim) razem to znaczy, że albo padaka albo za słabe kopnięcia i to bez żadnych ustawień i nasłuchiwań tłoka, chociaż można sobie tak ułatwiać, ale po prostu ma palić i tyle

Na zimnym wystarczą ze trzy ruchy kopką na wyłączonym zapłonie i nie ma bata wtedy
Kosę już raz złamałem, na szczęście nie przy odpalaniu, ale to przez to, że ktoś ją wcześniej nienaturalnie wygiął zapewne przy odpalaniu. Jak mi kosa wystrzeliła na sprężynie to szukałem po krzakach

Aaa, no i od siebie dodam tylko, że lepiej odpalać w obuwiu adekwatnym do tego sprzęta, bo i siła większa i jak odda to nie boli

Re: Technika odpalania
: 10 sie 2012, 19:56
autor: Gacek
Właściwie to jak pamiętam swoja pierwsza próbę zakupu xt to zalałem się potem a nogi odmówiły posłuszeństwa ale klok był zarznięty należało dynamiczniej kopać aby odpalić

zarznięty piec klepiaca korba po odpaleniu waliła niemiłosiernie i odpalenie takiego cuda graniczyło z cudem i wymagało dynamiki kopa - normalny na spokojnie jara jak zimny to dwa trzy kopy bez zapłonu a potem igraszka bez żadnej dynamiki kopa pali.Na ile pamietam zdrowy KTM robił bardziej negatywne wrazenie niż zarzniete xt ale to tak na marginesie .
Re: Technika odpalania
: 11 sie 2012, 11:26
autor: Aruś
Mnie np. junak brata noge skręcił... tak nawiasem

Pewnie Mazi cos o tym wie
