Forum Użytkowników Yamahy XT

Cześć , moje pytanie dotyczy "kopajsie". Od jakiegoś czasu , gdy odpalę moto, starter zachowuje się jakby nie odskakiwał do końca. Takie dzwonienie i cała kopka się trzęsie,. Cofnąłem lekko ją do tyłu to na jakiś czas był spokój ale znów dzwoni jak w kościele, a boje się, że mi się w końcu jakieś tryby wyszczerbią lub coś innego takiego, no i nie wspomnę jak denerwuje samo to dzwonienie. Może sprężyna do wymiany albo coś, może mieć to związek z odprężnikiem ? Jaki byłby koszt części ? Pomóżcie, pozdrawiam.

a moze kopajka zahacza o lekko wykrzywiony podnozek? wtedy jej nie odbija i powstaje takei zjawisko. zerknij

Niestety kolego, to byłoby zbyt piękne. To coś poważniejszego, także wciąż proszę o pomoc.

kłądziesz motocykl na lewy bok, odkrecasz kopke, stopkę i nóżkę hamulca i zdejmujesz dekiel i wiesz wszsytko ;] nikt Ci nie wywróży nic bo i nie ma jak części w ciemno nie kupisz przecież, daj znaka co tam sie popsuli

Cóż, to trzeba się za to zabrać, jak już się dowiem co mi popsuło humor pod sam koniec sezonu to napiszę.

Czy chodzi o takie jakby "haratanie", takie jak podczas ruchu kopki w dół gdy silnik jest odpalony? Może sprężyna pękła jakaś, zresztą nie ma co gdybać, i tak musisz rozebrać. Jedynie mogę ci schematem zarzucić


http://img.partscat.ru/new/power/L/e0/e ... 655502.png

Ooo , dzięki ogromne, bo ja mam serwisówkę ale od rocznika 2004 z rozrusznikiem ;/ , więc schemat na pewno się przyda.
I właśnie dokładnie chodzi o to "haratanie" o którym wspomniałeś.

Na forum jest gdzies serwisowka 97-01 r. Poszukaj troche, a jak ci sie nie uda to ci przesle.

Gdyby nie było problemu dla kolegi to ja bym prosił . Bo ja jestem świeżynek na tym forum i się nie ogarnąłem jeszcze z tym wszystkim . Mam już moto właściwie przygotowane , pozdejmowałem stópki i teraz ta najważniejsza część. Teraz jak znajdę więcej czasu to otwieram silnik, tylko właśnie nie wiem jak z tym odprężnikiem. Czy ja mam to najpierw rozdłubać czy to schodzi razem z pokrywą ?

schodzi razem z pokrywą ;]