Forum Użytkowników Yamahy XT

Witam
Mam taki problem podczas remontu okazało się że jest bardzo duży luz pomiędzy sworzniem tłokowym a główką korwobodu.
Jak wiadomo wymiana całej korby to duży wydatek i roboty.
Czy można rozwiercić główkę korwobodu i wcisnąć tulejkę. Kiedyś u kumpla spotkałem wał z tak zrobioną główką, nie wiem czy to było oryginalne czy samoróbka.
Co o tym sądzicie i czy ktoś już takiego robił???????????????????


pzdr.

kodranrs pisze:Witam
Mam taki problem podczas remontu okazało się że jest bardzo duży luz pomiędzy sworzniem tłokowym a główką korwobodu.
Jak wiadomo wymiana całej korby to duży wydatek i roboty.
Czy można rozwiercić główkę korwobodu i wcisnąć tulejkę. Kiedyś u kumpla spotkałem wał z tak zrobioną główką, nie wiem czy to było oryginalne czy samoróbka.
Co o tym sądzicie i czy ktoś już takiego robił???????????????????

Nie wiem jak z twardoscia glowki korby, jesli uda Ci sie prawidlowo rozwiercic i wstawic tulejke z odpowiedniego materialu to powinno to dzialac. W Junaku rozwierconym na niecale 500ccm tak wlasnie mam rozwiazana glowke korby (zreszta tam standardowo tulejka z brazu siedzi). Aby smarowanie bylo prawidlowe glowka nacieta jest od gory.

Aczkolwiek najlepsza metoda remontu bylaby wymiana korby.

PS. Zapraszam do powitalni

kodranrs pisze:Witam
Czy można rozwiercić główkę korwobodu i wcisnąć tulejkę...

Możesz rozwiercić główkę korbowodu ale w domowych warunkach raczej nie bardzo. Z tego co wiem to trzeba rozpołowić wał, korbowód rozwiercić i wprasować tuleje ale musi to być w osi, dość precyzyjna operacja. Pasowanie sworznia w główce korbowodu jest bardzo ciasne. Następnie wał musi być zaprasowany i wyważony. Kłopot może być z znalezieniem zakładu który to zrobi, problem jest z rozpołowieniem wału, gdyż jest dość duży i nie bardzo mieścił się w prasy. Ale jest to do zrobienia.

Tak jak koledzy piszą jest to możliwe i są zakłady które by to zrobiły, aczkolwiek uważam, że trzeba do tematu podejść poważnie i nie bawić się w żadne dłubaniny tylko wymienić korbę na nową. Jedyny problem to koszty, bo korba tania nie jest (niedawno widziałem korbę TKRJ za 300zł, firma może mało znana, ale u brata w XT siedzi tłok właśnie TKRJ, przebieg 6-7kkm i wszystko jest jak trzeba), ale lepiej zainwestować i zrobić sprzęt jak trzeba

Jeżeli kupisz korbę to też sam raczej jej nie wymienisz, a więc trzeba to zlecić jakiemuś zakładowi który ma odpowiedni sprzęt. Ta sama procedura a wiec rozpołowienie wymiana korby i złożenie z wyważeniem, różnica jest w cenie korba 300 zł jak podaje terenowiecc (taniej raczej nie znajdziesz ) a regeneracja główki ok 60 zł. Z tym że kupując nową korbę dostaniesz tez łożysko i sworzeń na dół. Jeśli nie musisz ciąć kosztów za wszelką cenę to pozostaje wymiana korbowodu, w innym wypadku regeneracja.

decyduje sie zrobic głowke korbowodu
rozwiercic korbę na 24
wcisnąc tulejkę
i potem ja obrobic rozwiertakiem
zobacze co z tego wyjdzie