Strona 1 z 3

Podkarpacki Dirt :D

: 05 cze 2011, 21:00
autor: marek_spectra
Bedzie błotko i na Tenerze, wtedy sie pochwale :D Problem jest taki że własnie na ten motor nie mam ekipy żeby wspolnie latac. Ale... dzisiaj (KTM) wbilismy sie na słowacką strone, z miejscowymi pojechaliśmy prawie 50km od granicy. Jednym zdaniem fantastyczny klimat do jazdy. tyle tylko że prawie setka powrotynych kilometrów w kurzu ,pyle i tym gorącu , w pełni dobiła w nas chęc do jazdy, a dodtakowo jest po prostu mało bezpiecznie. Kolo na wr 426 w pelnym zakurzeniu chwycił dzwona. Uszkodzona chłodnica i wywalony 5 bieg. Odpuscilismy nieco tempo, wybrałem trip mniej ambitny, (nie las, trial, tylko szutrówki) kurzyło jeszcze bardziej, ale droga bezpieczniejsza.
Podsumowanie:

W taki gorąc to tylko przesiadka na Tenere i wio łatwieszymi sciezkami w miejsca poznane wczesniej.. takie jak to dzisiaj
"Czorno Hora" :)Obrazek

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 07:29
autor: Tomiacho
Fajna wyprawa :) Sam dziś chyba zaleje rocket fuel i się przejade nad jeziorko :D No i oby jak najmniej tych wypadków w tym roku.

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 09:13
autor: marek_spectra
sorry ze poza tematem, ew niech admin wiadomo co :)
4 czerwca niedziela 6 rano ruszam z domu. Do Piotra mam 12km, w lesie pięknie, poranne słonce nie mogąc sie przebic przez gęstwine, gdzieniegdzie kładzie długie poziome cienie . trawiaste dróżki skrzetnie chowaja zdradliwe koleiny, poranna rosa na tej zieleninie dodaje co chwila zastrzyki adrenaliny przy każdym uslizgu. przy zjazdach motor miarowo bulgocze z airboxu, słychac szum kamieni z pod kół i świergotanie ptaszysków nad głowa. Jest ciepło.
U Piotra kończą wyładunek Tomek i Długi, kawa juz czeka. Telefon od Krystiana... człowieku gdzie jesteś? ! ...no to dawaj asfaltem, sopotkamy sie tu i tu. jest ciepło.

Kiedy docieramy do miejsca "tu i tu" minute pozniej pojawia sie i Krystek. Scieżka wije sie do góry, jest tak zarosnieta że trudno jechac na stojaka tak wala po kasku krzaczory.. za to siedzac trudno utrzymać tempo... jest ciepło...nawet bardziej niż ciepło...

Gnamy znana lesną scieżka dobrym tempem, ale widać że każdy ma swiadomość długosci dzisiejszej trasy wiec nikt nie przegina. Docieramy do miejsca gdzie trzeba odbić i szukac wyjazdu na czuja.... Zakrada sie nutka niepewnosci.. szukam w plecaku GPS..nie ma zapomniałem... jest naprawdę gorąco.

Wyjeżdżamy na zarośnieta wysoka trawą połoninę.. Widok jest mega. Ruszam,a po 5 metrach omal nie przeleciałem przez kiere...moto po zbiornik utopione w śmierdzacej czarnej jak noc błotnej brei... proszalnym wzrokiem patrze za siebie na chłopaków. Jest zajebiscie goraco.

Ostrożnie zjezdzamy w dół do drogi w dolinie.. po dwóch kilometrach, wio na przeciw legła poloninę... za nia jest "hranica"

O umówinej godzine docieramy do miejsca gdzie czekaja na nas Edo i Jan. Krystian ogląda rozszelnioną chłodnice swoimi oczyma których nie widac. Tak zapuchły od kurzu. No ale kiedy zapomina sie googli... Długi gubi sygnał, potocznie zwany pipczakiem bo ten odmeldował sie bez pozwolenia a dyndajace kabelki robia zwarcie, wali bezpiecznik, moto stoi. Kabelki zaizolowane, mój zapasowy bezpiecznik trafia do huski, chłodnica na spawie wysmarowana błockiem przestaje podciekac. Ruszamy dalej... jest... wiecie jak jest... cdn

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 16:08
autor: mazi
marek_spectra pisze:sorry ze poza tematem, ew niech admin wiadomo co :)
Zaraz będzie ban za brak zdjęć!! :lol:

Fajnie poganiac, ale poki dobrze nie popada nie siadam na moto. Za goraco, za duzo kurzu...

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 16:58
autor: Tomiacho
Zajebiście się to czyta :D Szczególnie po piwku. :twisted: Tu apel do Admina. Prosimy o kącik poezji dla takich chwil. Oh wszechmogący Adminie prosimy.

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 19:14
autor: marek_spectra
chcieliscie to macie.... :)

ups sorry...przeciez jestem w robocie..a fotki w laptopie, ale po 23ciej cos wkleje.

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 19:33
autor: Gacek
W ten weekend miałem okazję przemierzać południowe okolice aż do Wołosate niestety autem :? powiem ze interesująco to optycznie wyglądało marek_spectra czy nie macie u siebie problemów z strażą leśną ? turystami ? można śmiało traktami leśnymi u was posuwać ? aby się nie narazić na jakieś mandatowe perturbacje ?

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 19:49
autor: Tomiacho
Ja nie mam problemów bo do głębokiego lasu tam gdzie zwierzaki się nie wybieram bo po co straszyć a nie jestem typem dewastatora przyrody wiec jeżdżę sobie po wyznaczonych szlakach. Skoro traktor może po drewno wjechać to i ja od czasu do czasu mogę. Mam u siebie dużo łąk i tam śmigam.

Re: Z wczorajszego Dirta :]

: 06 cze 2011, 20:51
autor: marek_spectra
Jestesmy "miejscowi" znamy swoje tereny. Wiemy gdzie "zieloni" tylko pogrożą palcem i wiemy gdzie dostali by piany na usta na nasz widok. Wszyscy endurowcy trzymamy sie kupy (i pilnujemy na wzajem) zeby nie naruszyc tej delikatnej równowagi. Ale zawsze znajdzie sie jakis idota który wjedzie w rezerwat, albo w ostoje zwierzyny (szczególnie nowi nie obeznani z zasadami posiadacze moto) ale szybko do nich docieramy :) generalnie jak na razie idzie zyć :) czas pokaze co bedzie dalej...

Re: Podkarpacki Dirt :D

: 08 cze 2011, 08:03
autor: marek_spectra
Teraz jest ok... :)

Pare fotek na poczatek :)

Pierwsza część trasy, tj dojazd do Pasa Granicznego. Sćieżka znana, zadnego myslenia (nawigacji:) tylko za.... no.. :)

Bardzo przyjemny odcinek, zawsze "błotny" choć miejscami gdzie wysechł to zamienia sie w strukture zbrylonego betonu. Wtedy jazda mocno obciaza przedramiona. Jest oczywiscie na to sposób , :D domyslacie sie jaki?! :lol:

Z A P I E R D.......... :twisted: :lol: Moto leci szczytem , dziur nie wybiera tylko prześlizguje sie nad nimi. :)