Forum Użytkowników Yamahy XT

ArturS pisze:Nie pamiętam w którym moto tak było, ale sam nie byłem wstanie "przyspawać" nowych szczotek. Ale powiem szczerze, nie szukałem domowych sposobów, a znając życie można sobie zrobić zgrzewarkę z akumulatora Cholera... jak już wszystko rozbebeszyłem, to może warto zajrzeć i do rozrusznika...

W rozruszniku VFR wymieniałem szczotki, plecione przewody szczotek były zgrzane ze złączem, przewody od nowych szczotek przylutowałem zwykłą lutownicą pistoletową, trzeba tylko nowy grot z grubego miedzianego drutu, oraz trochę cierpliwości aby nagrzać dwa elementy a następnie topić cynę.

Może trochę w złym miejscu to pisze ,ale mam do Was forumowiczów pytanie . Yamaha xtz 660 z 92 r . będzie łapać się na kategorie A2 ? Ile może mieć KW ? I jaki stosunek mocy do masy ? Z tego co ja się orientuje to kW nie może być większe niż 35 a stosunek kg\kw nie większy niż 0,2

W wiertarce bez problemu wymieniłem szczotki:) ale tu się zastanawiam czy bez problem jest dostęp do każdej śrubki żeby zajrzeć do rozrusznika bez wyciągania silnika z ramy .

MistyInRoots pisze:W wiertarce bez problemu wymieniłem szczotki:) ale tu się zastanawiam czy bez problem jest dostęp do każdej śrubki żeby zajrzeć do rozrusznika bez wyciągania silnika z ramy .

nie bedę komentował wybacz piszesz bzdury

Pewnie masz rację następnym razem dobrze się zastanowię zanim coś napiszę

Uszczelniacze olejowe w przednim zawieszeniu,powinny być przesmarowane smarem (silikonowym). A jak to wygląda z uszczelniaczami przeciw pyłowymi?.
Drugie pytanie.Czy śruba,która znajduje się na samym dole lagi od spodu,powinna być wkręcona przy użyciu kleju?

Czy ktoś regeneruje sprzęgiełka rozrusznika w naszych xt'ekach? u mnie jest stukot przy odpalaniu, i czasem się zakleszcza przy odpalaniu z kopki.
Chciałbym w porę to ogarnąć zanim zacznie całkiem przepuszczać przy odpalaniu.

Zdaje się, że w mojej wiosce to robią http://www.e-motocykl.com/ U mnie też jest stuk i to zdrowy - 1:15 na filmiku https://www.youtube.com/watch?v=r8cVqo4mxns - to było ponad 30tys.km temu i nadal nic z tym nie zrobiłem

Czy zaniżona kompresja po szlifie cylindra i na nowym tłoku to norma?
U mnie przed pierwszym odpaleniem było ok. 8.5bar na zimnym silniku.
Normalnie powinno być 11bar z tego co serwisowka mówi.

Teoretycznie pierścienie powinny się dotrzeć. Jeśli tłok jest dobrze spasowany a i reszta była składana jak powinno to bym się nie martwił i sprawdził po kilkudziesięciu km