TT600R 2001r.
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Z uwagi na brak oryginalnych zegarów postanowiłem zmotać pseudo wieżę na przyżądy. Wykonana z blachy alu. Docelowo ma pomieścić:
-licznik wielofunkcyjny Acewell 3100
-telefon (jako nawigacja)
-ładowarka usb i gniazdo zapalniczki
-termometr oleju
-kontrolki świateł/luzu (oryginalne)
Przednia lampa podniesiona i wysunięta do przodu. Wcześniej trudno ją bylo wyregulować, albo świeciła na błotnik (mam nieoryginalny z WR-ki) albo w niebo.
Dzięki podniesieniu lampy zyskałem miejsce na narzędziówkę montowaną do półek w miejsce plastikowych osłon na lagi. Tak się to prezentuje w całości. Na wybojach trochę się telepie ale nie ma tragedii. Jeszcze nie zabudowałem przyrządów bo czekam na przesyłkę z wtyczkami.
-licznik wielofunkcyjny Acewell 3100
-telefon (jako nawigacja)
-ładowarka usb i gniazdo zapalniczki
-termometr oleju
-kontrolki świateł/luzu (oryginalne)
Przednia lampa podniesiona i wysunięta do przodu. Wcześniej trudno ją bylo wyregulować, albo świeciła na błotnik (mam nieoryginalny z WR-ki) albo w niebo.
Dzięki podniesieniu lampy zyskałem miejsce na narzędziówkę montowaną do półek w miejsce plastikowych osłon na lagi. Tak się to prezentuje w całości. Na wybojach trochę się telepie ale nie ma tragedii. Jeszcze nie zabudowałem przyrządów bo czekam na przesyłkę z wtyczkami.
- Tygrys
- Po kostki w błocie
- Posty: 469
- Rejestracja: 07 cze 2017, 13:49
- Motocykl: Był tt600 s 4GV jest xr600
Re: TT600R 2001r.
Cześć mam nadzieje ze butelkę po browku zabrales .Trochę dziwnie wygląda z tą podniesiona lampą ale liczy się przede wszystkim funkcjonalność.
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Trochę się opuściłem z prowadzeniem dziennika.
Pierwsza wersja "wieży" nie wytrzymał próby czasu, aluminiowa blach popękała od wibracji. Wjechała wersja 2 zamocowana na uchwytach do przewodów hydraulicznych i stalowych płaskownikach. Szykowałem się na wakacyjny wyjazd więc chciałem jeszcze dodać dodatkową szybę poprawiającą komfort jazdy na trasie. Zaadoptowałem szybę z BMW F650GS:
Niestety gdy wymieniałem tylną oponę motocykl się przewrócił i szyba popękała w drobny mak. Nie zdążyłem jej nawet przetestować, ale w sumie dobrze, że stało się to przed wyjazdem, bo zdążyłem wykombinować zamiennik:
Pierwsza wersja "wieży" nie wytrzymał próby czasu, aluminiowa blach popękała od wibracji. Wjechała wersja 2 zamocowana na uchwytach do przewodów hydraulicznych i stalowych płaskownikach. Szykowałem się na wakacyjny wyjazd więc chciałem jeszcze dodać dodatkową szybę poprawiającą komfort jazdy na trasie. Zaadoptowałem szybę z BMW F650GS:
Niestety gdy wymieniałem tylną oponę motocykl się przewrócił i szyba popękała w drobny mak. Nie zdążyłem jej nawet przetestować, ale w sumie dobrze, że stało się to przed wyjazdem, bo zdążyłem wykombinować zamiennik:
Ostatnio zmieniony 12 lis 2020, 15:56 przez stożunio, łącznie zmieniany 1 raz.
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Po kolejnej zerwanej lince automatycznego dekompresatora postanowiłem zmienić go na ręczny. Wystarczyła klamka hamulca rowerowego, kawałek pancerza oraz linka. Odpalanie motocykla od razu stało się łatwiejsze.
Wyposażony w powiększony bak Acerbisa oraz bagażnik własnej roboty byłem gotowy do wyjazdu na TET. Z roku na rok udaje mi się zmniejszać ilość bagażu. Tym razem wystarczył mi rogal Małyszka i 20-sto litrowy plecak na camelbaga i podręczne rzeczy.
Wyposażony w powiększony bak Acerbisa oraz bagażnik własnej roboty byłem gotowy do wyjazdu na TET. Z roku na rok udaje mi się zmniejszać ilość bagażu. Tym razem wystarczył mi rogal Małyszka i 20-sto litrowy plecak na camelbaga i podręczne rzeczy.
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Sezon w nowym roku rozpocząłem dość wcześnie, niestety zaczęło się od strat.
Przy odpalaniu kopka odbiła i piętą odłamałem kawałek zadupka. Jak wiemy nowe zadupki są już niedostępne. Mój był już podklejony żywicą ale i to nie uchroniło go od dezintegracji.
Boczek wyrzeźbiony z zadupka z tfu, KTMa SX.
Przy odpalaniu kopka odbiła i piętą odłamałem kawałek zadupka. Jak wiemy nowe zadupki są już niedostępne. Mój był już podklejony żywicą ale i to nie uchroniło go od dezintegracji.
Boczek wyrzeźbiony z zadupka z tfu, KTMa SX.
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Postanowiłem podjechać na organizowany niedaleko mnie Rajd Wiosny.
Gdy wyścig się zakończył, pojechałem sprawdzić trasę. Po pierwszym zapoznawczym okrążeniu trochę za bardzo się rozochociłem i na zjeździe przeleciałem przez kierownicę . W tym samym miejscu podobno jakiś zawodnik połamał nadgarstki. Ja wyszedłem bez szwanku, jednak w motorze rozbiłem czachę i moją pseudo-wieżę. Muszę przyznać, że moja konstrukcja była użyteczna przy nawigowaniu podczas jazdy turystycznej, jednak słabo sprawdzała się w ciężkim terenie i kwestią czasu było kiedy się rozleci.
Z dostępnością oryginalnych owiewek też jest problem. Kolega miał zbędną czachę z XT600 3TB, ale średnio się zgrywała z lampą.
Okazało się, że czacha z WR400 ma dokładnie taki sam otwór na lampę. Według mnie wygląda nawet lepiej niż oryginał.
Z nową owiewką i naprawionym zestawem zegarów wybrałem się do Krzeszowic.
Gdy wyścig się zakończył, pojechałem sprawdzić trasę. Po pierwszym zapoznawczym okrążeniu trochę za bardzo się rozochociłem i na zjeździe przeleciałem przez kierownicę . W tym samym miejscu podobno jakiś zawodnik połamał nadgarstki. Ja wyszedłem bez szwanku, jednak w motorze rozbiłem czachę i moją pseudo-wieżę. Muszę przyznać, że moja konstrukcja była użyteczna przy nawigowaniu podczas jazdy turystycznej, jednak słabo sprawdzała się w ciężkim terenie i kwestią czasu było kiedy się rozleci.
Z dostępnością oryginalnych owiewek też jest problem. Kolega miał zbędną czachę z XT600 3TB, ale średnio się zgrywała z lampą.
Okazało się, że czacha z WR400 ma dokładnie taki sam otwór na lampę. Według mnie wygląda nawet lepiej niż oryginał.
Z nową owiewką i naprawionym zestawem zegarów wybrałem się do Krzeszowic.
- Tygrys
- Po kostki w błocie
- Posty: 469
- Rejestracja: 07 cze 2017, 13:49
- Motocykl: Był tt600 s 4GV jest xr600
Re: TT600R 2001r.
A co się stało z dużym bakiem?
- stożunio
- Po kostki w błocie
- Posty: 139
- Rejestracja: 29 paź 2019, 06:01
- Motocykl: TT600R 2001r.
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Re: TT600R 2001r.
Duży bak na dłuższe trasy. Na wycieczki w promieniu 100km i typowo w teren zakładam oryginalny.
- Tygrys
- Po kostki w błocie
- Posty: 469
- Rejestracja: 07 cze 2017, 13:49
- Motocykl: Był tt600 s 4GV jest xr600
Re: TT600R 2001r.
Nie Masz problemów z chłodzeniem z duzym bakiem wszak tenerki miały chlodnice XT kierownice powietrza.