Strona 25 z 31

Re: TT600S

: 28 kwie 2014, 16:26
autor: scania1213
Nie jest ciężko jej wyciągnąć :-) Najlepiej postawić moto na jakimś stołku, żeby koło tylnie było w górze i troche je podnosić. Dorobienie takiej ośki to raczej groszowa sprawa. Miałem podobny przypadek, dałem do tokarza i wziął może 15 zł :-)

Re: TT600S

: 28 kwie 2014, 19:40
autor: Pawlo
Jakby nie było ciężko to już dawno by było po robocie. Dzisiaj 4 godziny w garażu, 3 osoby - nikt nie podołał. Może jak nic nie jest pourywane/pokrzywione to jakoś wychodzi :roll: Jak na razie ośka ruszyła się jakieś 0,5cm w stronę nakrętki, czyli przeciwną do normalnego kierunku wyciągania. Generalnie kibel straszny, nie wiem co tam tak trzyma. Wstępnie plan jest taki, że będzie cięcie przy karterach, a później rozwiert od strony nakrętki - może wyjdzie w częściach, ale przynajmniej są jakieś szanse. Odnośnie dorabiania - też dorobiłem ośkę przedniego koła po taniości, teraz nadaje się na śmietnik, bo nie była utwardzana powierzchniowo.
Jedyna pozytywna wiadomość jest taka, że jest już pierwszy chętny na zakup, który mnie pogania ze składaniem. Cdn. :geek:

Re: TT600S

: 28 kwie 2014, 19:50
autor: terenowiecc
Na prasę go :lol:
Podobny problem miałem swego czasu z jedną z osi kiwaczki w XT - łatwiej było wycisnąć ją wraz z metalową tulejką w aluminiowym wahaczu niż samą oś z tulejki. Ale z możliwością włożenia elementu w prasę to temat o wiele łatwiejszy...
Najprawdopodobniej stoi na odcinku silnika - w główkach wahadła masz łożyska więc jak co jakiś czas smarowałeś to tam nic się zastać nie powinno :)

A w stronę ułamanego łba osi nie drgnie? Chociaż to bez większego znaczenia, powinno wyjść tak w jedną jak i w drugą.

Re: TT600S

: 28 kwie 2014, 20:57
autor: Pawlo
Właśnie w tę stronę co trzeba ani drgnie :? Tego się obawiam, że stoi w silniku :x

Re: TT600S

: 29 kwie 2014, 09:49
autor: Piekny
Pawlo, też ten temat ostatnio przerabiałem apropo zabawy z demontażem wahacza i silnika i ogolenie zabaw z smarowaniem całego tego ustrojstwa, a jeśli byś tak nie poluzował silnika na mocowaniach i pozwolił mu "odprężyć" tą ośkę?
Jeśli silnik na mocowaniach jest minimalnie krzywo to może blokować Ci tą oś przy wybijaniu. Ostatecznie żeby mieć lepszy dostęp możesz zrzucić silnik a z tym nie ma kosmicznie dużo roboty, i będziesz mieć piękny dostęp do ośki i będziesz mógł popsikać jakimś odrdzewiaczem czy innym smarowidłem, może popuści?

Re: TT600S

: 29 kwie 2014, 18:55
autor: terenowiecc
Piekny pisze:Ostatecznie żeby mieć lepszy dostęp możesz zrzucić silnik a z tym nie ma kosmicznie dużo roboty, i będziesz mieć piękny dostęp do ośki i będziesz mógł popsikać jakimś odrdzewiaczem czy innym smarowidłem, może popuści?
Niestety ta oś przechodzi nie tylko przez główkę wahacza ale też przez tylne górne mocowanie silnika...
Gdyby nie to, to temat na pewno byłby prostszy.

Re: TT600S

: 29 kwie 2014, 19:44
autor: JAWKA SIEDLCE
Zostaje szlifierka albo brzeszczot i tokarz jak młotek niepomaga i żeby z tłuczeniem nieprzegiąć bo się rozejdzie rama jak niewyparta :roll:

Re: TT600S

: 30 kwie 2014, 08:12
autor: Gacek
Zapytam ? Pawlo kiedy ostatnio rozbierałeś wahacz ? przy remoncie wyciągałeś silnik ? bo jak przez taki krótki okres czasu potrafi złapać oś to moze profilaktycznie należało by co jakiś czas to rozebrać i przesmarować :roll: .

Re: TT600S

: 30 kwie 2014, 12:58
autor: Tecza
moze kluczem udarowym a z zerwanej strony w miedzy czasie jakims konkretnym uderzaczem i jakis plynny smar do tego wszystkiego ewentualnie troszke palnikiem podgrzac

Re: TT600S

: 06 maja 2014, 19:41
autor: Pawlo
Gacek, ja tam nie zaglądałem, pchałem tylko smaru przez kalamity, ale łożyska wahacza i tak nie mają kalamitek. Wahacz wytargany, łożysko trzymało w bieżni, a na dodatek ośka była krzywa w miejscu pęknięcia, lekki rozwiert ramy pomógł. Teraz poszukiwania bieżni i dwóch łożysk kiwaczki. Generalnie syf, rudość i zużycie. Śladów po moim smarowaniu brak :roll:

Image

Image