Jeżeli można zaproponować jakiś sposób spróbuj takiego manewru -po jeździe zakręć dopływ paliwa na pracującym silniku aby komora pływaka delikatnie opróżniła i w taki stanie pozostaw moto do dłuższego spaniabendzamin pisze:Witam. Problem bym można powiedzieć zawsze od kiedy posiadam XT 600. Zawsze jak motor postal z tydzień w garażu to zęby go zapalic musiał kręcić i kręcić i kręcić a świeca sucha zawsze strzykawka lałem trochę paliwa do wężyka i dmuchnąłem wtedy zapalił. No ale ile możnaAle teraz zimno wiec troche bo przygotowuje do sezonu i wyjąłem gaźnik wyczyściłem umyłem. Pływak był ustawiony tak jak ksiażka pisze wiec nie ruszałem. Wymieniłem filtr powietrza krucce ssące. Zapalem i znowu kreci i nie moze zapalić ale w końcu pali i gdy raptownie odkręcę manetkę gazu to sie dusi trzeba dodawać powoli bo inaczej zgaśnie czy to na zimnym czy na ciepłym a podczas gdy bo trochę przegoniłem to strzela strasznie. Jestem prawie w 100% przekonany ze gaźnik do regulacji co wy o tym sadzicie? I teraz pare pytań. Jest sposób na rozpoznanie czy mieszanka jest za uboga czy za bogata? Mieszankę reguluje się ta śrubka pod gaźnikiem na plaski śrubokręt ? I jeszcze jedno jak sie nazywa taki klucz co mozna go wygiąć i nałożyć np nasadkę na plaski śrubokręt i kręcić ta śubka bo tak to bardzo w ręke ciepło

Jak ci przyjdzie ochota znowu pobrykać odkręć krany przelej gaźnik pochylając kładąc moto odczekaj chwile ssanie i pal .