Forum Użytkowników Yamahy XT

ArturS pisze:Właśnie przez prowadnice silnik często popija oleum. Wymiana uszczelniaczy pomaga niewiele lub na krótki okres czasu.

No tak ale przy krzywych prowadnicach moto popija olej tylko tak jak napisałem przy zimnym silniku czy ciągle?

ArturS pisze:Że niby gdzie ta para wodna ma się zebrać

Obstawiałem i przyjąłem założenie poprawnie wykonania remontu, a to własnie H2O sieje ziarno niepewności.
W wydechu jest:
1. z kondensacji (różnica temp.)
2. ze spalania (produkt spalania węglowodorów)

Miałem takie same objawy, byłem przekonany, że to uszczelniacze zaworowe. Zaraz po odpaleniu zadyma, a później nic. Teraz przy wymianie rozrządu była okazja pokręcenia wałem przy zamkniętych zaworach i jak się okazało kręci się bardzo lekko także kompresji brak, a raczej jej ostatki Z resztą zobaczę jeszcze jak będzie po wymianie uszczelniaczy. Poza tym jeśli dymu jest dużo to tym bardziej wskazuje to na tłok, bo jednak przez uszczelniacze nie przeleci tyle oleju. Parę wodną bardzo łatwo można rozpoznać - dym z komina jest krótki i w moment znika zwłaszcza w ciepłe dni. W przypadku spalania oleju mamy zadymę jakby papieża wybrali. A to, że remont niedawno robiony nic nie znaczy, wystarczy, że syfu zaciągnęło i koniec.

Pawlo pisze:Teraz przy wymianie rozrządu była okazja pokręcenia wałem przy zamkniętych zaworach i jak się okazało kręci się bardzo lekko także kompresji brak, a raczej jej ostatki

Pawlo czy chodzi Ci o kompresję na cylindrze? Jest 10 atmosfer, zauważyłem, że jeśli jeżdzę codziennie to nie kopci, jak moto postoi dłużej puszcza dyma. Aha nie wiem czy ma to jakieś znaczenie, ale wyjąłem dławik (dorabiany).

Co do pary wodnej, owszem wiem jak to rozpoznać, dokładne jak kolega wyżej napisał, lecz to nie para tylko olej w 100%
Osobiście stawiałbym na prowadnice zaworów, ale przekonam się o tym dopiero po sezonie, lub podczas nieoczekiwanego remontu ;p

Według mnie przyczyny dymienia mogą być takie:

- uszczelniacze zaworowe
- pierścienie

Cudów nie ma

Kiedyś mój XT 600 43F miał lekkie problemy z paleniem i na zimnym leciutko puszczał dyma.
Po wyczyszczeniu filtra powietrza ( całego , razem z całą obudową ), wszystko wróciło do normy.
Nie twierdze, że to był powód, ale po tym zaczął palić od kopa i dymu zero.

damianno75 pisze:Według mnie przyczyny dymienia mogą być takie:

- uszczelniacze zaworowe
- pierścienie

Cudów nie ma

Kiedyś mój XT 600 43F miał lekkie problemy z paleniem i na zimnym leciutko puszczał dyma.
Po wyczyszczeniu filtra powietrza ( całego , razem z całą obudową ), wszystko wróciło do normy.
Nie twierdze, że to był powód, ale po tym zaczął palić od kopa i dymu zero.

Jedno jak i drugie zostało niedawno wymienione jak pisałem wcześniej... Co do filtra niedawno był czyszczony, po tym czasie raczej nie mógł na tyle się zabrudzić. No cóż wszystko okaże się jak coś się stanie i będę musiał rozebrać moto, lub na koniec sezonu.

Może najpierw napisz ile ci tego oleju ubywa, ile ml na jaki przebieg.

Jest mi trudno ocenić ile oleju ubywa, bo bierze go tylko gdy odpalę na zimnym silniku przykładowo jest to raz dziennie z rana. W trakcie odpalania gdy silnik jest ciepły, nie kopci nic. Więc nie zależy tu od przebiegu... Cała sytuacja zaczyna coraz bardziej mnie martwić...

Sprawdz sobie jakie masz cisnienie w komorze spalania (glowica, cylinder) i czy Ci schodzi cisnienie czy nie, to bedziemy wiedzieli cos wiecej